Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
klapa:(


ojojoj dziewczyny powinnam sie pocic teraz na silowni a zamiast tego pisze do was.

moja corcia dala mi niezle popalic w nocy popalic w nocy i spalam moze 2h.

moj maz wiec wstal do niej wczesnie a ja moglam sie troche przespac a teraz to ja siedze z nia a on spi bo na poludnie do pracy i musi miec power.

ale mam dola a tak chcialam pobiegac na bierzni i na orbiterku pocwiczyc. no nic jutro pojde i to nawet jesli niunka nie bedzie spala w nocy a dzisiaj zrobie 1h na rowerku.

jestem bardzo niezadowolona oj bardzo

 

  • NaMolik

    NaMolik

    6 marca 2012, 10:51

    nie ma co sie dołowac, tak sie zdaża i nic na to nie poradzisz, zabieraj maleństwo :0 na na długi spacerek !!! pocwiczysz w domku i jakos to bedzie a jutro jesli bedzie mozliwosc pójdziesz, ciesz sie czasem z córka :) Pozdrawiam i dobrego dnia życzę!!!