I
ZNOWU SIE TU SPOTYKAMY PO LATACH, MY GOD JAKIE TO ŻAŁOSNE. NIE WIEM
CZY JESZCZE KTOKOLWIEK TRZYMA MNIE W ZNAJOMYCH...ALE TYM ZNAJOMYM I
TYM NIE MÓWIĘ WITAJCIE PONOWNIE. ROK 2022...NIE BYŁO MNIE TU
CHYBA OD 2018 ALE TAK NA PRAWDĘ MENTALNIE ODESZŁAM DUŻO WCZEŚNIEJ.
DO PRAWDY NIE WIEM PO UJ TO PISZE?ᅡᅠ
CHYBA
ODZWYCZAIŁAM SIE PISAĆ....NIE WIEM O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI. A O
CO MI CHODZI TO JUŻ W OGÓLE PRZESTAŁAM ROZUMIEĆ LATA
TEMU...
ZDUPIŁAM SPRAWĘ KONKRETNIE TYLE WAM POWIEM. DOSZŁAM DO
MURU I JUZ NIE MAM WYJŚCIA MUSZĘ SIE OGARNĄĆ, COS ZROBIĆ,
ZAWALCZYĆ, ZMĄDRZEĆ (RYLI????)...VITALIA ZAWSZE MI W TYM POMAGAŁA
MAM NADZIEJĘ ŻE I TYM RAZEM TAK BĘDZIE CHOĆ DOSKONALE WIEMY, ŻE
WSZYSTKO ZALEŻY ODE MNIE.
WSTYDZIŁAM SIE TU WRÓCIĆ, ALE
W SUMIE NIECH PIERWSZY RZUCI WE MNIE KAMIENIEM TEN KTO NIE MA TAKICH
PROBLEMÓW...
WAŻĘ BARDZO DUŻO, NIE WIEM ILE ALE DUŻO.
CZEKAM AŻ WAGA DOJEDZIE WTEDY ŻARTY SIE SKONCZĄ. Z RESZTA WIECIE
CO? W MOIM PRZYPADKU TO JUZ NIE CHODZI O CYFERKI TYLKO O TO BYM SIĘ
LEPIEJ ZE SOBĄ CZUŁA...TAK CZUJĘ.
TO CO
ZACZYNAMY?
JA W SUMIE JUŻ TYDZIEŃ WALCZĘ...ALE TAK SAMOTNIE
BEZ WAS TO DALEKO NIE ZAJADĘ.
DO JUTRA ;)
KaSsSia-PelaSsSia
16 lutego 2022, 09:00Czesc wszystkim. Ja dopiero ucze sie tej aplikacji czuje się w niej jak dziecko we mgle... ja odchudzam sie już jakieś 7 lat różnymi sposobami. Z marnym skutkiem.. ta chęć podjadania jest silniejsza;( do tego mam insulinoopornosc co dodatkowo przyswasza mi problemu. Jak przytyłam po 1 ciazy tak juz koniec... nie umiem zrzucic nic...i jest coraz gorzej. Dajcie proszę kopa motywacyjnego bo opadam z sił.. a dół który przez to towarzyszy dobija na maxa :(
Ewcia.eva
14 lutego 2022, 13:49Ja tez wracam po latach z duzo wieksza waga. Najwazniejsze to zaczac dzialac :) Powodzenia
cancri
13 lutego 2022, 20:43Serio az tyle Cie nie bylo? ;-) Ale ten czas leci! Tak czy siak, welcome back!
SylwiaOna
13 lutego 2022, 21:02No ostatni wpis miałam w 2018 roku wiec kupa życia :D
_Pola_
13 lutego 2022, 19:12Nic nie mów ja też wracam...z jedną ogromną porażką :/
SylwiaOna
13 lutego 2022, 19:22Serio? O uj myslalam ze choc Tobie sie udalo....sciskam🥀
_Pola_
13 lutego 2022, 19:41Od dwóch lat lecę na łeb na szyję, covid, depresja, problemy... tzw życie.
SylwiaOna
13 lutego 2022, 21:03Rwa mać....zatem trzymam za nas kciuki kochana, obie wiemy jak nikt jakie to szmabo.
88Motylek
13 lutego 2022, 15:08Nie znamy się, choc na vitalii jestem od 2017 r. Z przerwami bo wracałam już kilka razy😅 w sumie zauważyłam, że ta garstka ludzi, którym się udaje schudnąć I utrzymać wagę to i tak albo tu zostaje, albo wraca co jakiś czas, choćby na ploty😉 Powodzenia!
jestem.teraz...gruba1967
13 lutego 2022, 14:01Jest Sylwia 🥳 Ja też po latach wróciłam, ale z nowym kontem. Zapraszam do znajomych i powodzenia 👍
SylwiaOna
13 lutego 2022, 21:03Buziaki powodzonka :)
Adriana82
13 lutego 2022, 10:52Wg. mnie z 80 % osób na vitalii, które mają autentyczny problem z wagą to jojowicze. Włączam do tej grupy też siebie. Trudno się mówi, lepiej co jakiś czas zaczynać odchudzanie, niż olać sprawę i upaść się do gigantycznych rozmiarów, jak np. Amerykanie dobijający do trzeciej setki. Uszy do góry i zabieraj się do roboty! No i oczywiście tak, pamiętam Cię 😊
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:31Jestem jojowiczką jak stąd do końca swiata, ale też utyłam na własne życzenie z lenistwa ehh. Nie ma co teraz łez wylewać tylko brać sie do roboty. Pozdrowionka dziekuję za miły komentarz :)
Adriana82
13 lutego 2022, 11:40Naprawdę mały ułamek ludzi tyje od jakiejś siły wyższej. Ja się długo trzymałam znośną wagę a 2 lata pracy zdalnej upasły mnie do rozmiarów, których nie miałam od kilkunastu lat. Właśnie z własnego lenistwa i żarcia słodyczy mimo, że wiem czym to się skonczy.
PuszystaMamuska
13 lutego 2022, 12:30Znam takich co twierdzą że tyja od pełni księżyca... Także ten... 🤷♀️🤷♀️🤦♀️
Adriana82
13 lutego 2022, 12:38Jeszcze powietrze...
Dadzira
13 lutego 2022, 16:10Są tez ta y co tyją tylko od patrzenia na jedzenie :)
MisiekZaDrzewem
13 lutego 2022, 19:41"upaść się do gigantycznych rozmiarów, jak np. Amerykanie dobijający do trzeciej setki" - albo jak ja :P
Adriana82
13 lutego 2022, 19:45Z całym szacunkiem Wentyl, ale brakuje Ci stówa i nie jezdzisz na wózku. Nikt też nie musi Cię kąpać (no chyba że w ramach walentynkowej rozrywki). Mylę się? :P
cancri
13 lutego 2022, 20:44E no, sa jeszcze takie jak JA, ktore nie chudna wcale 😂
Dadzira
13 lutego 2022, 08:53Nie ma co było tylko co jest.. opowiadaj co u Ciebie?
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:30Opowiem niebawem :)
annna1978
13 lutego 2022, 07:43Nie ma się czego wstydzić, tylko cieszyć że wróciłaś, powodzenia 😊🌻
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:29Cieszę sie i to bardzo: ) Ale był to trudny krok
Wiosna122
13 lutego 2022, 03:29pamiętam pamiętam :) po raz kolejny powodzenia!
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:29Dziękuję wiosenko:) Powodzonka
pigusia83
13 lutego 2022, 00:42Pamiętam cię:)))
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:28Miło:)
PuszystaMamuska
13 lutego 2022, 00:09O masz... Kogo jak. Kogo... Ale Ciebie to się tu nie spodziewałam zobaczyć. 😂😂😂 Co nie zmienia faktu że cieszę się że jesteś. Witam Cię ciepło. I przytulam Kochana. Gdzie byłaś Mordeczko Kochana??? ❤️
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:23Kogo jak kogo ale mnie to powinnaś sie tu spodziewać jak nikogo innego :( Wracam z podkulonym ogonem ehh
PuszystaMamuska
13 lutego 2022, 12:31Sylwia... Jaki ogon. Ludzie nie mają ogona. Wracasz bo Vitalia to stan umysłu. 🤷♀️😂❤️
Zoska44
12 lutego 2022, 23:59Powodzenia!
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:22Dzięki!
equsica
12 lutego 2022, 22:51Ja cię pamiętam ;)
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:21To miłe :)
czekoladinka
12 lutego 2022, 22:39Powodzenia! Czasem trzeba się odbić od dna 🙂
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:22Wzajemnie :) Czuję, że to własnie dno.
kika_kudzika
12 lutego 2022, 22:35Z Vitki sie czlowiek nie uwalnia nigdy. Czekamy. Ja sie nie udzielam, bo mnie - nie tu - duzy hejt zdemotywowal, ale jestem. Czekam. I zapraszam do znajomych
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:21To fakt, vitalia to jakiś wyznacznik...punkt odniesienia. Pozdrowionka.
ojsetka
12 lutego 2022, 21:21Takich jak Ty czy ja powracających po latach jest całe mnóstwo. Także witaj i do dzieła 😘
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:20Witam również i pozdrawiam :)
Joanna.29
12 lutego 2022, 21:07Myślę że każdy moment jest dobry by zacząć ale od teraz nie od jutra od poniedziałku. Także życzę powodzenia. I trzymam mocno kciuki. Ja próbowałam zacząć kilka lat nigdy mi nie wychodziło. Teraz dopiero mi wychodzi...
SylwiaOna
13 lutego 2022, 11:20Też zaczynam enty raz, i tak bardzo bym chciała żeby pykło. Pozdrawiam ciepło i powodzenia w tej trudnej walce.