Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3/78. Rozczarowanie, ostre jak brzytwa słowa,
krótkie cięcie życia...


Hej, dzisiejszy wpis nie będzie optymistyczny. Chociaż dieta ok. Nie ćwiczyłam bo ciągle leżę w łóżku. 

Ale moje życie się obróciło o 180 stopni... 

Masa pretensji od mojego faceta, nie wiem nawet o co... 

Przykre słowa...

Wszystko robiłam dla niego, a on mi tak "dziękuje"...

...i koniec... :(

  • waena

    waena

    14 października 2014, 21:39

    Wiesz.... ja się wzięłam ostro za siebie po rozstaniu, zajmowałam tym samotny czas. Potem żałował :)