Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dajmy się zwariować ;)


Hej ;)

Też słyszycie dziś teksty typu - ,,Nie dajmy się zwariować - zjedzmy pączka'' ?

Co to za tok myślenia? Idąc tym tropem to możemy zjeść dziś pączka, na walentynki zjemy czekoladowe serducho, na Wielkanoc jajka w majonezie, słodkiego rogalika na Święto Św. Marcina itp....... okazji co nie miara, włączając w to urodzinowe torty i imieninowe drinki......

tak więc ja nie mam zamiaru jeść dziś ani pączków ani faworków...

Jeśli mam zwariować - to na punkcie mojego zdrowego odżywiania, mojego ciała i moich marzeń ;)

A teraz wsiadam na rowerek ;) Wytrwałości życzę ;)

  • AMY.NO.MORE

    AMY.NO.MORE

    5 lutego 2016, 17:49

    Właściwie to cały tydzień ćwiczyłam wytrwale żeby zjeść tego jednego pączusia :P Czy było warto? Chyba nie, teraz żałuje , gratuluję wytrwałości i oby tak dalej :D

    • Szara_Lilia

      Szara_Lilia

      5 lutego 2016, 20:02

      nie ma, czego żałować ;) jeśli już grzeszymy - to cieszmy się tym ;) ja jestem dopiero na początku drogi, dlatego łatwo mi odmawiać, nie wiem, co będzie za miesiąc... tak, czy owak, nie ma co żałować - kolejne dni walki przed nami ;) po prostu... buziaki i powodzenia - razem damy radę ;)

    • AMY.NO.MORE

      AMY.NO.MORE

      6 lutego 2016, 19:01

      dziękuje i wzajemnie :D Oj damy nie wątpię :D :*

  • evelevee

    evelevee

    4 lutego 2016, 22:05

    A tam, wszystko dla ludzi :) Ja tam zjadłam pączka, ale godzinę dłużej ćwiczyłam, więc bilans wyrównany !

  • Caffettiera

    Caffettiera

    4 lutego 2016, 11:57

    Jeśli ktoś ładnie trzyma dietę i raz na miesiąc skusi się na coś słodkiego, to według mnie dobrze. Jest to dzień w którym nie zamęczamy się liczeniem kalorii, cieszymy się z wyjścia a nie zaciskamy zęby żeby koleżance nie wyrwać pączka z ręki :P oczywiście okazji może być dużo, ale to już zależy od nas ile wymówek na obżeranie sobie znajdziemy. Także takie "raz na jakiś czas" jest dobre, jeśli nie nie zapoczątkuje lawiny słodkości ;) ja dzisiaj pączka nie jem ale za kilka dni mam "cheat day" czyli pizza, i to będzie mój dzień na naładowanie baterii

  • victoria09

    victoria09

    4 lutego 2016, 11:43

    Dokładnie. Ja tez nie mam zamiaru ulec. Zreszta paczki dostępne sa zawsze,nie są produkowane tylko na ten dzień a ludzie sie rzucaja jakby tylko w tlusty czwartek mozna bylo je dostac. Troche samozaparcia. A paczka zjem za rok jak juz schudnę 15kg;)

  • angelisia69

    angelisia69

    4 lutego 2016, 08:59

    tak jest ;-) i ludzie tlumacza sobie takie dni "a raz w roku nie zaszkodzi" tylko tych razow jest wiele,bo ciagle jakies tradycje mamy :P

  • zwolkam

    zwolkam

    4 lutego 2016, 08:49

    I tego się trzymajmy. Amen! :)