Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pomyślałam


Lubię skupiać się na jednej rzeczy.
Skupiłam się na tym, ze muszę czegoś dokonać, na początek powalczyć ze sobą o siebie.
Ostatnio miałam mało czasu i szło jako-tako.Dieta raz lepiej, raz gorzej, ćwiczenia też tak sobie. Od wczoraj odmawiam sobie pyszności, które to czyhały na mnie, odmówiłam sobie raz i jestem dumna, silniejsza.
Polecam odmówić sobie czegoś na prawdę pysznego.... to wzmacnia.
jednak nie polecam odmawiać sobie wszystkiego, bo ja popadłam kiedyś w pewna chorobę napawając się odmawianiem jedzenia i szczycąc się tym, czego to danego dnia nie zjadłam.W końcu wbiłam sobie do głowy, ze woda gazowana tuczy.
Wariatka.
Będę zapisywała sobie sukcesy, czyli czego nie zjadłam, chociaż miałam ochotę (mówię o tych "zakazanych" na zdrowej diecie rzeczach).
Ponieważ jest początek lutego, więc zawsze można coś od początku miesiąca, roku czy nawet "od jutra" postanowić- postanowiłam skupić się na udach, pupie i brzuchu - od wczoraj. I zamierzam na zmianę ćwiczyć te partie ciała. Idzie już dobrze, bo w pracy nawet robię sobie serię squatów w czasie przerwy (mam takową możliwość)
zobaczymy co będzie za 4 tygodnie.
przysięgam. ze jak mi się nie uda, to znikam z vitalii.

postanowiła i ma zamiar wykonać.

XXXXXXXXXXXXXXX
  • szararenata

    szararenata

    4 lutego 2014, 14:04

    Kochana babcia :) / trzymaj, oby moje chęci nie zwiędły za szybko

  • Babcia.Weatherwax

    Babcia.Weatherwax

    4 lutego 2014, 12:10

    To trzymam kciuki, żeby widzieć Twoje wpisy za 4 tygodnie:)