Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota....
7 stycznia 2012
Sobota zaliczona i bez pokus....Jaka błoga cisza jest w pokoju (uwielbiam swoje pociechy ...)ale ciszę kocham....więc wieczór relaksuję się na całego....Życzę wszyskim miłego wieczorku...
kasaig
7 stycznia 2012, 22:56u nas to samo;-) czekamy kiedy Kubuś pójdzie spać;-)
sloneczkoko
7 stycznia 2012, 21:30Ja też uwielbiam tą wieczorną ciszę po całym dnu gwaru i kłótni.Ale pomyślcie co my byśmy zrobili w życiu bez tych naszych pociech.
MamaGwiazdy
7 stycznia 2012, 21:26Moja córeczka też już śpi, a raczej dopiero... Ja pewne też zaraz padnę... Chwilkę tylko pocieszę się spokojem:) Ale cóż nasze życie było by warte bez tego gwaru? Pozdrawiam....
vila1602
7 stycznia 2012, 21:21mnie tak wykańczaja te moje pociech ,że wieczorem chce tylko do łóżka :):)