Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Byl sobie weekend.....


Spacerów dzien 13/15

Rowerek dzien 12/15

No i weekend jak zwykle minal za szybko. A ja sobie pozwolilam na duzo za duzo. Z powodu przyjazdu rodzicow zapelnilam cala lodowke (i nie tylko), no i nie bylabym soba, gdybym tez wszystkiego z nimi nie jadla. Pogoda raczej nie zachecala do jakis wycieczek, a siedzenie w domu przed telewizorem tylko zwiekszalo nasza aktywnosc konsumpcyjna.

Dzisiaj wracam na dobra droge. Z tego, co zauwazylam w pracujace dni o wiele latwiej jest mi trzymac diete i wykonytac cwiczenia, mimo ze to w weekend mam wiecej czasu, wiec powinnam go miec tez wiecej na przgotowywanie dietetycznych dan i na cwiczenia. No chyba taka przewrotnosc mojej podswiadomosci, ze w wolne czuje sie "spuszczona ze smyczy".

Ostatni weekend byl tez dla mnie stresujacy z powodu wynikow brytyjskiego referendum. Mysle, ze tutaj tak naprawde nikt nie wierzyl, ze stronnicy opuszczenia UE moga wygrac, wiec wyniki byly dla nas kompletnym szokiem. Problemem dla mnie nie jest fakt mojej narodowosci (mam tez obywatelsto brytyjskie), ale przyszla sytuacja gospodarcza w tym kraju. Obecnie od kilku lat pracuje w brytyjskim oddziale duzego niemieckiego koncernu. Obawaiam sie, ze Niemcy zlikwiduja nasz oddzial jak tylko podzial UE stanie sie faktem. Inne firmy tez pewnie beda ciely zatrudnienie, wiec moze sie powtorzyc sytucaja z czasow krachu bankowego. A nasze zycie jest teraz tutaj i nie chce mi sie zaczynac wszystkie od poczatku gdzie indziej. To, co bylo przygoda, gdy mialam 30 lat, teraz jest raczej ogromnym wyzwaniem. Tym berdziej, ze czujemy sie w Szkocji bardzo dobrze i  zawsze chcialysmy tu juz zostac na stale.

Trzeba bedzie zastosowac motto AA, ktore zawsze uwazalam za bardzo madre:

Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

  • mefisto56

    mefisto56

    27 czerwca 2016, 18:21

    Na Brexit ja podobnie zareagowałam :))) choć mnie tak bezpośrednio nie dotyczy !!! Interesuję się troszkę polityką i liczyłam , że Anglicy podejmą rozsądną decyzję !!! Stało się inaczej i teraz trzeba " połknąć tą żabę" , a odczujemy to wszyscy !!! Pozdrawiam i źyczę miłego tygodnia !!! Buziaki !!!

    • Szkotka116

      Szkotka116

      27 czerwca 2016, 19:34

      Dziękuję i wzajemnie ;-).

  • majkah

    majkah

    27 czerwca 2016, 15:53

    Rozumiem Cie doskonale.Po raz pierwszy po tylu latach mieszkania w Anglii , poczulam sie tutaj niemile widziana. Dla mnie bardzo przykre jest zobaczyc jak sie podzielili jako narod i ile jadu i flustracji wyszlo z ludzi. Mojemu koledze Szkotowi, w piatek ktos powiedzial w pubie, ze nie moga sie doczekac az powstanie mur miedzy Anglia a Szkocja. Ja przy stresie jem, a pracuje w sektorze silnie dotowanym przez EU wiec mam podobne do Twoich obawy , ale tlumaczylam sobie,ze przez Brexit nie zmarnuje tego co osiagnelam do tej pory :)) i juz dzisiaj sie ogarnelam spozywczo. Przyszlo nam zyc w ciekawych czasach.

    • Szkotka116

      Szkotka116

      27 czerwca 2016, 19:33

      Prawdę mówiąc jestem zaszokowana rozmiarami nienawiści, którą obudziła kampania "Leave". Zresztą już od dłuższego czasu politycy uważali imigrantów za wygodnego chłopca do bicia. Na szczęście ludzie, z którymi ja się zazwyczaj stykam są normalni i zachowania rasistowskie znam tylko z internetu.