Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacji mi trzeba


Jedzeniowo dziś całkiem nieźle, ale dzień się jeszcze nie skończył. Śniadanie zjadłam o 14!!!
Nie wiem jak będzie z ćwiczeniami, bo mam tyle nauki, że aż chce mi się płakać. 
I tak pewnie wszystkiego nie zdążę opanować. Dopiero co zjadłam mały obiad, zaraz będzie dokładka, czyli podwieczorek i około 19-20 poćwiczę.

Po woli będę się przestawiać i jeść coraz mniej i coraz bardziej zdrowo + ćwiczenia. Z motywacją tak sobie, ale bardzo chcę. 
  • Monyqu07

    Monyqu07

    18 stycznia 2014, 17:51

    a jaki byl powód że tak późno jadłaś? Staraj sie jeść co 3 -4 h i okolo 4 -5 posiłki ustal sobie ile kcal i tak będzie git:) Też mam teraz mnóstwo nauki i tez ćwiczenia ida na bok ale za to pilnuje diety i mimo to są efekty:) A motywacją może być wizja ciebie o kilka kg szczuplejszej :) to najlepsza motywacja :D POWODZENIA!!