W wigilię mam nockę w pracy. Tak więc będę musiała przygotować kolację dla siebie i męża. W Boże Narodzenie pojedziemy do teściowej ale nie zmienia to faktu, że muszę lubego czymś w tą wigilię nakarmić.
Wiem, że będę piec pstrąga. Co do reszty to leżę bo z gotowania jestem noga :( W ogóle nie wiem co przygotować. Najlepiej coś łatwego i tradycyjnego. Pomóżcie coś wymyślić.. proszę.
Rano byłam na aqua. W domu poćwiczyłam 30 min i widzę jak bardzo jestem bez formy :P
Dziś w menu:
śniadanie
1 kromka białego chleba, rama, plaster chudej szynki
II śniadanie
bułka wieloziarnista, 2 plasterki chudej szynki, pomidor
na obiad:
4 pierogi ruskie
placuszki z cukinii i serka wiejskiego (znaleziony na vitalii)
na kolację pewnie pozostałe placuszki i pomarańcza
Wieczorem mam randkę z mężem więc pewnie wypiję kieliszek wina.
Zaczęłam pić druga wodę mineralną, jeszcze herbatka czerwona i będzie dobrze :)
Po południu idę do lekarza więc nie powinnam mieć już okazji do grzeszenia :D
Jutro mam dniówkę w pracy. Trudno tam trzymać dietę ale nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
Pozdrawiam :*
Luvia
13 grudnia 2012, 19:14Now łaśnie to samo chciała ja napisać ;P
Justynak100885
13 grudnia 2012, 14:30polecam blogi kulinarne ;) jak po masle lub kwestia smaku :)) maja fajne przepisy w roznym stopniu trudności i zawsze wszystko mi wyszło b. dobre! Pozdrawiam.