Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tłusty Czwartek


Dzisiaj rozkminiam Tłusty Czwartek. Nie lubię pączków, nie jadam ich bo są tłuste i takie blee. Za to w Tłusty Czwartek pączki mi smakują. Jak to się dzieje nie wiem, ale tego dnia mogę zjeść ich tonę. Zakupiłam rano do pracy pączki z ajerkoniakiem, a co. Najwyżej mnie na bramce zmierzą alkomatem

Moje menu wygląda tak dzisiaj:

-musli, kawa

-jogurt z musem truskawkowym, pączek z ajerkoniakiem, herbata

-jabłko, sałata z sałat, pieczonej piersi z kurczaka, pomidora, papryki i ogórka z sosem balsamico

-zupa fasolowa

-pączki, kawa

kolacja- nie będzie kolacji, gdyż będę tak obżarta, że tylko krople żołądkowe mnie uratują

- oczywiście sok z marchwii

Ja kupuję marchew codziennie po 1 kg. Chyba w końcu kupię taki wór po 10 kg.

Soku z ananasa niestety nie mam możliwości zrobić, gdyż nie mam dostępu do ananasów świeżych. A wiem, że sok z ananasów jest dobry na odchudzanie, bo zawiera jakiś tam enzym.

Tak wogóle to chciałabym skorzystać z porad dietetyka, tylko w GW nie ma takowych, a jak jest to ceny są kosmiczne. Musiałabym się też więcej ruszać, może wieczorem?  Jestem nawet dobrze zorganizowana a mimo wszystko ciągle brak mi czasu na ćwiczenia fizyczne. Choćby te 30 minut 3-4 razy w tygodniu. Może w soboty i niedziele? Muszę sobie rozpisać plan dnia i zobaczyć, gdzie mi ten czas wycieka. Też tak macie? dziecko już samodzielne prawie( 13 lat), nie wymaga takiej opieki, mąż też samowystarczalny, więc co jest?

O jenyyyy no nikt nie mówił, że będzie z górki, ale tak pod górkę ciągle to chyba przesada.

 

  • justynad81

    justynad81

    3 marca 2011, 16:57

    tez jadam paczki raz w roku...nie wiem o co chodzi z tym sokiem z marchwi od kilku dni juz u kilkunastu osob sie z tym spotkalam:)))

  • blair88

    blair88

    3 marca 2011, 08:39

    tez kupowałam codziennie marchewki, az mi tata w Auchan zakupił wór xd aczkolwiek lepiej kupować po 3kg, bo świeże sa i soczyste ;) miłego dnia