Pamiętnik odchudzania użytkownika:
taystee

Dzisiaj jedynie rowerek w domu i zaledwie 5km a nie wiecej, na sam poczatek bede po tyle sobie jezdzila, 5-10km na rzecz wyjezdzania wiecej poza domem :) 

Zeby nie byc goloslowna dla samej siebie zaczne chyba dokumentowac swoje "postepy" :D 

Jestem na siebie konkretnie wkurzona. 

Na dzien dzisiejszy waga pokazala 88 kg. Nie usprawiedliwi mnie nawet to, ze nie wazylam sie z samego rana a zaraz po obiedzie. Ale wiem, ze zawalilam. Mam nadal ogromny problem z piciem wody, raz jem za wielkie porcje, za chwile zapominam, zeby w ogole cos zjesc.. Zdaje sobie sprawe z tego, ze najprawdopodobniej spowodowane jest to moim brakiem systematycznosci i planowania, dlatego dzisiaj przysiadlam i rozpisalam sobie "diete" na najblizszy tydz.

Jesli chodzi o cwiczenia w domu, to tez ciezko mi sie zmotywowac, poki co traktuje je jako "odbebnienie swojego", a chyba nie powinno tak byc.. 

W srode ma byc super pogoda wiec zaplanowalam sobie wypad z przyjaciolka na rowery, z czego sie mega ciesze! :) Licze na to, ze wraz z coraz lepsza pogoda bedzie mnie coraz mniej, a ten pasek ruszy w ta lepsza str :D

A wy? Jak radzicie sobie z piciem duzej ilosci wody? Dzielcie sie swoimi trikami jesli takie posiadacie :) 

Buzka ❤️

Edit: chyba czas kupic normalna wage, bo cos czuje, ze ta bedzie mnie niesamowicie irytowac. 

(zdj robione w tym samym czasie, waga przestawiona w rozne miejsca w pokoju..) 

Hej dziewczyny! :D

Z racji, ze to pierwszy wpis a fajnie byloby abyscie wchodzac tutaj cokolwiek o mnie wiedzialy, to najlepszym rozwiazaniem bedzie w skrocie przedstawienie mojej osoby:

Nazywam sie Monika, mam 20 lat i zapewne jak wiekszosc zmagam sie z otyloscia (to smutne ale niestety nadwaga juz nazwac tego nie mozna..), obecnie waze 86 kg (02.04- 88kg.. :() i chcialabym wrocic poki co do swojej wagi sprzed 2 lat, czyli 68 kg. W takiej wadze czulam sie okej, natomiast bylam wciaz po tej wiekszej stronie mocy.. :D

Dopiero mysle, ze przy osiagnieciu tych 68 kg bede mogla rozmyslac o tym aby spiac sie jeszcze bardziej i zawalczyc o fajne, zdrowe cialko :) 

Chce ten pamietnik wykorzystac do tego aby byc konsekwentna w swoich postanowieniach i skladajac tutaj raporty nie musiec sie wstydzic, ze cos wyszlo nie tak jak powinno :D

Bede wrzucala z pewnoscia duzo przepisow, zdj i dzielila sie swoja droga do "wymarzonej figury"

Trzymajcie za mnie kciuki, ja trzymam mocno za was i licze na to, ze bedziemy dla siebie super wsparciem! ;*

Ps. teoretycznie zaczelam od dzisiaj, chociaz zbyt leniwy dzien zebym super sie wszystkiego trzymala.. np picia wody, w czym jestem beznadziejna :(

Jesli chodzi o cwiczenia to dzisiaj sobie odpuszczam bo mam mnostwo rzeczy jeszcze do zrobienia. Ale za to nie ominie mnie ta przyjemnosc jutro :)! 

Jakie sa wg was najlepsze cwiczenia na sam poczatek? Dysponuje rowerkiem stacjonarnym wiec mam w planach co 2 dzien jezdzic sobie 30-60 min. ale dodatkowo chcialabym robic cos jeszcze, wiec mozecie mi cos polecic a bede super wdzieczna :D

Buziaki! ;*