No i mam. 1.3 kg od początku. Było już mniej, ale woda nie chce ze mnie zejść. Okresowo znaczy się. W tym tygodniu nie miałam czasu na przestrzeganie diety dokładnie i wyjadałam pozostałości po zeszłotygodniowych zapasach, więc nie zjadłam tyle co powinnam, ale żyję. jakoś żyję.
MagiaMagia
21 maja 2017, 12:22Ja zaczelam 7 maja i jutro sie waze. ciekawa jestem...
NowaJaPoPorodzie25
21 maja 2017, 08:00Działaj! !!! Powodzenia! !:))
tega_baba
21 maja 2017, 11:04Dzięki i wzajemnie!