Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


wróciłam z pracy... grzeję piekarnik, będzie rybka na obiad i gotowane rzodkiewki :)   ale jestem głodna...
jutro tłusty czwarte
k, jak to przetrwać ? macie moi drodzy jakieś pomysły?
  • inkat

    inkat

    14 lutego 2007, 23:08

    Ja też nie pojechałam bo pracuję :( A jutro w dietce mam zaznaczonego pączusia :)))))))) Pozdrawiam walentynkowo Inka

  • monpau

    monpau

    14 lutego 2007, 20:27

    mam taki ,ze nie kupie paczków i do nikogo jutro nie ide w odwiedziny , chociaż wiem ,ze teściowa robi oponki, na pewno nam przyniesie.Ja zawsze smazyłam faworki ale w tym roku NIE. Ratunku!!!

  • monpau

    monpau

    14 lutego 2007, 20:24

    Ja tez mam ochote na coś słodkiego , a jutro tłusty czwartek obiecałam sobie ,ze nie zjem zadnego paczka. A gołabki niestety sa z miesem wieprzowym no ale zawsze to lepszy jeden gołabek bo kąkretny niz jeden paczek . Pozdrawiam

  • 12Agata12

    12Agata12

    14 lutego 2007, 18:41

    zjeść jednego pączka do kawy :))) a odpuścić jakiś posiłek i cieszyć się życiem :))) Pozdrawiam :))))

  • karenina

    karenina

    14 lutego 2007, 18:34

    <br><img src="http://img395.imageshack.us/img395/1421/029bo1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • optymistgirl

    optymistgirl

    14 lutego 2007, 18:06

    dziekuje bardzo za odpowiedz, skasowalam :) Co do rad, to wlasciwie nie ma konkretnej rady... moze pomysl, ze zamiast 1 paczka masz duuuuzo mandarynek :D albo pyszny obiad:D