kawkę zawsze chętnie wypiję, a jeszcze w takim towarzystwie - super :)))
<img src="http://img96.imageshack.us/img96/8978/25062620199344eb7a36adbna3.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>Shot at 2007-07-16
pół roku w Sosnowcu, ostatnio we Wszystkich Świętych, ale dawniej jak żyła moja babcia byłam tam częstym gościem.Mieszkała na ul. Sobieskiego.
pirzonek
15 lipca 2007, 22:29
a byliśmy dziś przejazdem w Sosnowcu ;) gdybym wcześniej taką kawusię widziała :D:D:D
ale nie pijam teraz takich pychotek a uwielbiam mrożoną ale przy karmieniu piersią mam nie pić mleka :( ale wirtualnie na kawulca piszę się dwoma rękami :D:D:D
pozdrawiam
Emwuwu
15 lipca 2007, 20:45
Ja kawę bardzo lubię..i od niej zaczynam każdy dzień!:) Bywam na Śląsku często bo pracuje dla firmy z Bytomia:) Co prawda Sosnowiec to.."zagłębioki",ha,ha ale ponieważ ja nie jestem Ślązakiem to takie animozje mnie nie dotyczą. W związku z tym niezobowiązująca kawa w Sosnowcu jest całkiem prawdopodobna:) Życzę sukcesów w odchudzaniu..a 7kg już zrzucone to jest "coś"!!:)))
wodzirejka
15 lipca 2007, 18:00
chętnie i to nawet bardzo bardzo,ale dlaczgo jesteś tak daleko?? :o(
pa ;o)))
Asia1511
15 lipca 2007, 17:25
kawe zawsze, wszedzie i o kazdej porze:) Wiec mozemy sie 'wybrac' na kawke;)
macotypia
15 lipca 2007, 17:11
Ja w sumie teraz przestalam pijac ;) No i jakby nie bylo, to chyba bym tylko wirtualnie z Tobą wypiła :)
Dzięki za wpis i 3 mądre hasła :D W zupełności się zgadzam!
Ściskam i... obys w koncu znalazla towarzystwo na kawę, hehe :-)
portek44
16 lipca 2007, 15:47kawkę zawsze chętnie wypiję, a jeszcze w takim towarzystwie - super :))) <img src="http://img96.imageshack.us/img96/8978/25062620199344eb7a36adbna3.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>Shot at 2007-07-16
krakusia
16 lipca 2007, 15:10ja bardo chętnie pisze sie na to cudo ze śmietanka i na dodatek posypane czekoladą:))))))))
Asia1511
16 lipca 2007, 14:30zapach kawy Cie poprowadzi;) Pozdrawiam i zycze milego dnia
Demonek27
16 lipca 2007, 12:43pół roku w Sosnowcu, ostatnio we Wszystkich Świętych, ale dawniej jak żyła moja babcia byłam tam częstym gościem.Mieszkała na ul. Sobieskiego.
pirzonek
15 lipca 2007, 22:29a byliśmy dziś przejazdem w Sosnowcu ;) gdybym wcześniej taką kawusię widziała :D:D:D ale nie pijam teraz takich pychotek a uwielbiam mrożoną ale przy karmieniu piersią mam nie pić mleka :( ale wirtualnie na kawulca piszę się dwoma rękami :D:D:D pozdrawiam
Emwuwu
15 lipca 2007, 20:45Ja kawę bardzo lubię..i od niej zaczynam każdy dzień!:) Bywam na Śląsku często bo pracuje dla firmy z Bytomia:) Co prawda Sosnowiec to.."zagłębioki",ha,ha ale ponieważ ja nie jestem Ślązakiem to takie animozje mnie nie dotyczą. W związku z tym niezobowiązująca kawa w Sosnowcu jest całkiem prawdopodobna:) Życzę sukcesów w odchudzaniu..a 7kg już zrzucone to jest "coś"!!:)))
wodzirejka
15 lipca 2007, 18:00chętnie i to nawet bardzo bardzo,ale dlaczgo jesteś tak daleko?? :o( pa ;o)))
Asia1511
15 lipca 2007, 17:25kawe zawsze, wszedzie i o kazdej porze:) Wiec mozemy sie 'wybrac' na kawke;)
macotypia
15 lipca 2007, 17:11Ja w sumie teraz przestalam pijac ;) No i jakby nie bylo, to chyba bym tylko wirtualnie z Tobą wypiła :) Dzięki za wpis i 3 mądre hasła :D W zupełności się zgadzam! Ściskam i... obys w koncu znalazla towarzystwo na kawę, hehe :-)