Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jedzeniowa porażka :(


Cześć Dziewczyny

Tak mam doła

Wczoraj zmarł mój przyjaciel miał tylko 30 lat rak zjadł go w ciągu nie mal 2 miesięcy , nie spałam całą noc - czuję się fatalnie.

Jedzeniowo dzisiaj porażka ...

rano : danio waniliowe + łyżka otrębów

kawa z mlekiem 0,5 %

obiad: 30 deko fasolki żółtej szparagowej + pierś z kurczaka na parze
woda,woda,woda

kolacja : 10 kulek winogron , 2 nektarynki , 1/2 banana , 1 garść mała jagód , 1 łyżka duża jogurtu naturalnego.

teraz wrąbałam 2 łyżki sałatki z pomidora , ogórka i papryki bo robiłam na jutro

ZERO ĆWICZEŃ NIE MAM SIŁY ANI OCHOTY !!!!




  • Roca7

    Roca7

    20 września 2013, 10:28

    wiem co to znaczy, trzymaj się i nie dawaj!!!

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    19 września 2013, 23:16

    Naprawdę mi przykro,nie dziwię się, że dieta zeszła na dalszy plan,masakra!!!Wiem co to znaczy...trzymaj się!!!

  • blakin

    blakin

    19 września 2013, 21:48

    Przykro mi powodu utraty Twego Przyjaciela...

  • mordowanie-grubaski

    mordowanie-grubaski

    19 września 2013, 21:16

    Współczuję Ci, moja przyjaciółka też zmarła również powodu raka -dokładnie 2,5 tygodnia temu. Trudno to zaakceptować. Świat nieraz bywa przerażający. Trzymaj się.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    19 września 2013, 21:02

    Rozumiem Twój ból, trzy lata temu ta sama choroba zabrała mi siostrę :( Trzymaj się kochana, mocno przytulam.