Fajna zabawa z tym liczeniem kalorii (czy jednostek VP). Pytanie tylko, kiedy na to znajdę czas w pracy? Chyba, że będę przeliczenia robił dzień wcześniej wieczorem po pracy. Wyciągnąłem nawet wagę kuchenną z szafy. Ciekawe jak długo będzie mi się chciało?
Thiny69
13 kwietnia 2014, 13:10to czasami wchodzi w nawyk, więc easy :)