Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powikłania


Nie jest mi dane cieszyć się spokojną ciążą. Zazdroszczę wszystkim kobietom, dla których jest to czas radosnego wyczekiwania. U mnie to pasmo nieszczęść.

W piątek zaczęłam plamić. Byłam pewna, że to już koniec. Natychmiast pojechałam do lekarza sprawdzić co się dzieje. Na szczęście zarodek jest zdrowy, rozwija się prawidłowo, serce bije... ale zrobił się krwiak w macicy 😭 Na szczęście nie duży, doktor uspokajał mnie, że najpewniej się wchłonie za jakiś czas. Dostałam garść leków i zalecenia oszczędzającego trybu życia i zwolnienie z pracy na tydzień. W czwartek kontrola.

Dziś już nie plamię, ale co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze. Boje się, że znowu poronię. Od wczoraj głównie leżę, robię tylko drobne rzeczy w domu. Czytałam, że rzeczywiście zwykle te krwiaki się wchłaniają i nie ma to wpływu na płód, ale ja i tak obawiam się najgorszego. Ciężko mi będzie pogodzić się z kolejnym poronieniem 🙁 Z drugiej strony, jeśli ten krwiak się wchłonie, to i tak już chyba do końca ciąży będę się martwić, że może się to powtórzyć albo wydarzyć coś jeszcze gorszego. Jak to możliwe, że tyle kobiet ma zdrowe ciąże, zdrowe dzieci i wszystko przebiega dobrze i naturalnie, a ja od początku coś nie tak, od początku garść leków...

  • dominoa

    dominoa

    11 kwietnia 2022, 17:43

    A jeszcze dodam, że byłam obstawiona lekami, zastrzykami. I w ogóle cuda wiankami. Żeby tylko się udało

  • dominoa

    dominoa

    11 kwietnia 2022, 17:41

    Dlatego moja pierwsza i druga ciąża cała była spedzina na l4. O ile z pierwszą nie miałam problemów żeby zajść. Ale za to mnóstwo problemów po drodze. O tyle druga ciąża była okupiona walką O nią przez kilka lat. Opercją, ciężkim leczeniem, poronieniem x 2. I naprawdęoim dołem psychicznym. Dlatego od razu na l4. Po co stresować dodatkowo w pracy. Za to nikt medalu nie da I nie podziękuje. A tylko wymagać będzie. Za duże ryzyko.

  • Himawari

    Himawari

    10 kwietnia 2022, 21:24

    Hej, u mnie tez obie ciąże wysokiego ryzyka i z powikłaniami, wliczając preeklampsje. Córki zdrowe :) trzymam kciuki, będzie dobrze!

    • Tonya

      Tonya

      11 kwietnia 2022, 09:50

      Preeklampsja to już bardzo poważna sprawa :O całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło, dzięki za wsparcie! :)

  • ja.nevim

    ja.nevim

    10 kwietnia 2022, 21:13

    Eh, rozumiem Cię doskonale bo na początku ciąży też co chwilę miałam plamienia i krwawienia i przeżywałam piekło przy każdej wizycie w łazience :( nikt do tej pory nie wie co było ich przyczyną. A dzidzior rozwija się świetnie, to już 27tc. Także spróbuj odgonić czarne myśli, baaardzo dużo kobiet plami w pierwszym trymestrze a potem rodzą zdrowe maluchy. Odpoczywaj, nie ćwicz, nie stresuj się <3 życzę samego dobra!

    • Tonya

      Tonya

      11 kwietnia 2022, 09:49

      Koszmarne są te plamienia, człowiek myśli już o najgorszym ;( pocieszające jest, że jednak w większości przypadków wszystko kończy się dobrze. Super, że Twoje się rozwija jak należy!!!

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    10 kwietnia 2022, 10:09

    Zaufaj lekarzowi. Odpoczywaj. Nie myśl o tym. Relaksuję się. Oglądaj komedie. Będzie dobrze.

    • Tonya

      Tonya

      10 kwietnia 2022, 12:31

      Masz racje, moje zamartwianie się niczego nie zmieni

    • mmMalgorzatka

      mmMalgorzatka

      10 kwietnia 2022, 13:17

      Zajmuj cały czas głowę czymś radosnym..Nie dopuszczaj tego strachu do swojej głowy.

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    9 kwietnia 2022, 23:16

    Napewno będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki 👍

    • Tonya

      Tonya

      9 kwietnia 2022, 23:33

      ;*

  • bali12

    bali12

    9 kwietnia 2022, 21:13

    Będzie dobrze, głowa do góry

    • Tonya

      Tonya

      9 kwietnia 2022, 23:34

      Staram się myśleć pozytywnie...

  • wodymidaj

    wodymidaj

    9 kwietnia 2022, 20:44

    U mnie była podobna sytuacja, właśnie zaczynam 9 miesiąc ciąży. Trzeba być dobrej myśli, takie rzeczy zdarzają się częściej niż nam się wydaje tylko po prostu się o nich nie mówi. A to że będziesz martwić się do końca ciąży czy wszystko jest ok? Oczywiście że będziesz :) każda kobieta się martwi. Żyje się od badań do badań, od usg do usg, od kopniaka do kopniaka. Trzymam mocno kciuki, dużo zdrówka!

    • Tonya

      Tonya

      9 kwietnia 2022, 21:01

      Dzięki, pocieszyłaś mnie trochę, mam nadzieję, że i u mnie wszystko dobrze się skończy...

  • vitafit1985

    vitafit1985

    9 kwietnia 2022, 20:34

    Pomysł, że jest wiele kobiet, którym macierzyństwo wcale nie jest dane. Wierzę, że będzie dobrze i donosisz ciąże!

    • Tonya

      Tonya

      9 kwietnia 2022, 20:59

      Oby, dziękuję!

    • vitafit1985

      vitafit1985

      9 kwietnia 2022, 21:52

      Tylko odpoczywa dużo i staraj się zająć czymś innym myśli. Im mniej stresu, tym lepiej. Moja koleżanka ma siostre ginekolog, która mówi, że im mniej stresu w ciąży, tym większe szanse, że maluszek będzie spokojny i nienadpobudliwy.

  • ognik1958

    ognik1958

    9 kwietnia 2022, 20:15

    bedzie dobrze powaga...nie martw się trza być oczywiście pod fachowa opieką i...nie denerwować się.. zdrówka dla ciebie i maleństwa Tomek👍

    • Tonya

      Tonya

      9 kwietnia 2022, 20:59

      dziękuję !

  • ognik1958

    ognik1958

    9 kwietnia 2022, 20:14

    Komentarz został usunięty