Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stabilizacja - dzień 35 i 36. Etap 3 / 13 - 14.


Hej Kochane!

Co za życie, haha, tyle rzeczy na głowie, że na nic mi czasu nie wystarcza Przedwczoraj, wzięłam się za lepienie figurek z masy solnej.Korzystałam po prostu z dnia, kiedy nie musiałam nic robić w kuchni. Śliwki przywiozą mi dopiero na weekend, więc będę je robić w poniedziałek, a teraz mogę się oddać swojemu hobby:)  Ulepiłam i upiekłam juz dwa anioły, robię z nich prezenty świąteczne. Może zrobię tez wielkanocne baranki?będę miała z głowy wielkanocne pieczenie masy. Zamówiłam już sobie nawet nowe opakowanie farb akrylowych, juz sie nie mogę doczekać malowania. pokaże wam, jak skończę

Wczoraj natomiast..... miała w moim domu miejsce istna tragedia! moi bracia płakali jako hooo hooo. Nie mogłam ich uspokoić, a to wszystko za sprawą rybki, ich bojownika, która postanowiła wyskoczyć w nocy z akwarium.... Mieliśmy ja kilka ładnych miesięcy więc płakali straznie zwłaszcza, ze to jeszcze małe dzieci ( 6 i 9 lat). Moja kochana babcia, współczująca im, jak poszliśmy w odwiedziny.....nie mogła im dać 10 zł na nową rybkę! no skąd!   kupiła im całe nowe akwarium, kilku dziesięciolitrowe, kilkanaście różnych rybek i całe osprzętowanie !  a była taka ładna kula jeszcze wczoraj, a teraz? wielkie monstrualne szklane coś! Okej , jest ładne nie powiem....ale ile  z tym roboty będzie teraz..... wole nie myśleć.....same przygotowanie go do użytku, wyłożenie dna, posadzenie roślin i zalanie wodą, zajęło mi wczoraj ładnych kilka godzin . 

Wczoraj byłam tez na działce. Zrywałam trochę dojrzałych śliwek , na ciasto, wlazłam an drzewo,  i co? no oczywiście z niego spadłam, mam tak pięknie pokiereszowaną brodę, że szok, wyglądam jak pobita, haha. No cóż.... pupa tez boli! haha.


Podaję tez wam menu z dwóch dni:

Menu z przedwczoraj:

Śniadanie: bułka z wędliną z indyka, ogórek curry, papryka zielona + kleik.
 SUMA: 416 kcal




II śniadanie: znowu ogórki z curry, haha, tym razem an chlebku chrupkim, surówka z marchewki i jabłka. SUMA:  336 kcal





Obiad: pierogi ze śliwkami polane jogurtem light. SUMA: 525 kcal



Kolacja: kanapki, takie same jadłam cały dzień, ah, z wędliną i ogórkiem curry, no i surówka z marchewki i jabłka. SUMA: 343 kcal



Łącznie: 1620 kcal


Menu z wczoraj:

Śniadanie: 4 kromki chleba razowego z soja, wędlina, rzodkiewka, papryka czerwona, sałata, + kleik. SUMA: 476 kcal



II śniadanie: płatki filigramki, mleko 0,5%, nektarynka SUMA: 296 kcal




Obiad: kabaczek z kaszą gryczaną, wędliną, papryką zieloną, cebulką, jogurtem naturalnym, przecierem pomidorowym, przyprawami: curry, oregano, bazylia, sól, pieprz, ostra papryka. SUMA: 507 kcal




Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i pomidorem duszonymi. 4 chrupkie chlebki. SUMA: 372 kcal

Nie ma zdjęcia - jadłam u lubego, i z obdartą buzią i obolałą pupą, nie latała już z aparatem haha.

Łącznie: 1651 kcal.

Narazie to chyba wszystko:) teraz się wezmę za sprzątanie w domku i potem, za siebie....:)
buziaki,
Maryśka!

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    26 sierpnia 2010, 19:24

    ten kabaczek tak apetycznie wygląda, ze aż mi ślinka cieknie. Muszę w końcu kupić i sama zrobić.

  • shizaxa

    shizaxa

    26 sierpnia 2010, 12:35

    jak zwykle zabiegana...czekam na zdjęcia aniołków:)

  • Hachiko

    Hachiko

    26 sierpnia 2010, 11:59

    jak zwykle masz masę zajęc i roboty a teraz jeszcze dojdzie akwarium! hehe :)) chyba Ci współczuje tego dodatkowego bagażu ^^

  • Shirayuki

    Shirayuki

    26 sierpnia 2010, 11:35

    No z akwarium będziecie mieć sporo roboty teraz ;p Ale bracia szczęśliwi ;-) Zawsze byłam pod wrażeniem tego z jaką precyzją liczysz kalorie, czasem aż zazdroszczę ;)

  • Finni

    Finni

    26 sierpnia 2010, 11:12

    oj z akwarium jest zawsze duzo roboty - ja mialam takie dosc duze - uzdatnianie wody, filtry etc... wspolczuje! co do jedzonka - zrobilas mi chrapke na pierogi straaszną :)

  • Bum.Cyk.Cyk.

    Bum.Cyk.Cyk.

    26 sierpnia 2010, 10:33

    Pierożki! Mniam!:D