Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
What are you fighting for?


WITAM WSZYSTKIE KOBIETKI! 

Tak jak postanowiłam sobie z dnia na dzień, tego się trzymam! Nie poddam się choćby nie wiem co się działo! Dzisiaj na śniadanie ciemne pyyyszne pieczywo, serek, woda mineralna i czułam się świetnie. W ogóle nie byłam głodna, nawet nie myślałam o jedzeniu np, podczas zajęć... W dodatku zdrowo=smacznie. Jutro zaczynam pierwszy dzień na siłowni i relaks na saunie, będzie bosko 


TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!


  • UlaSB

    UlaSB

    23 maja 2014, 08:51

    O kurczę, zazdroszczę :) Ja mam straszne problemy z koordynacją ruchu, nawet przy aerobiku, tak że nie miałabym szans na takim kursie :) Trzymam za Ciebie kciuki! ^^

    • tygadope

      tygadope

      25 maja 2014, 19:01

      takie podejście jest najgorsze kochana! ja też z koordynacją nie stoję wcale dobrze, wykonuję ćwiczenia w swoim własnym tempie i powoli jakoś idzie :) dziękuję bardzo :*