Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wege fotomenu i Dzień św. Patryka :)


Dobry wieczór!  :)

Dziś króciutko, bo i nie bardzo jest o czym pisać. Pogoda jak zwykle do dupy, ćwiczeń poza sprzątaniem łazienki nie było żadnych, bo umówiłam się na dzisiaj z najlepszą przyjaciółką i oo prostu nie miałam kiedy ćwiczyć. Przez cały dzień czułam się zresztą beznadziejnie, bo strasznie źle spałam i nie miałam na nic siły :(

Dziś po raz pierwszy od Sylwestra piłam alkohol. W związku z Dniem św. Patryka powinno się co prawda pić zielone piwo, ale ja rąbnęłam 40ml whiskey z lodem :) W ogóle mi to nie sprawiło przyjemności i nie będę więcej piła :p Poza tym w knajpach piłam herbatę - cytrynową i imbirową.

Dietetycznych wpadek nie było, może poza obiadem, który był raczej średni, a to ze względu na zawartość drożdży, które moim zdaniem tylko zepsuły smak całej potrawy (ale stały jak byk w przepisie :/). Następnym razem zrobię bez drożdży, bo pomysł sam w sobie niezły. 

Fotomenu:

Na śniadanie jak zwykle owsianka. Dziś słabo zmiksowana, bo Bratek spał po nocnej zmianie i nie chciałam mu długo buczeć blenderem. Dziś wariacja jagodowo-ananasowa :)

Ii śniadanie to posmarowane Almette i podgrzane w mikrofali kukurydziane placuszki i surówka, do tego pół jabłka:

Obiad to kalafiorowe alfredo (cokolwiek to jest, przepis znalazłam na jednej anglojęzycznej stronie i miał same pozytywne recenzje, ale te cholerne drożdże wszystko spieprzyły). Fajny pomysł, bo okazuje się, że kalafior świetnie może funkcjonować w postaci sosu, ale muszę przerobić go tak, żeby był naprawdę dobry. Do tego surówka. 

Kolację, składającą się z serka wiejskiego i jogurtu zapakowałam w plastikowe pudełko i zjadłam na mieście, więc zdjęcia nie będzie :p

Pooglądam sobie teraz jeszcze Discovery ID i lecę spać :)

Trzymajcie się cieplutko :*

  • elirena

    elirena

    18 marca 2014, 20:51

    Jejciu wiesz co, przeglądnęłam tylko kilka wpisów jeszcze raz dokładnie i chyba ktoś powinien spisywac te twoje pomysły na jedzenie. Niejednego wege byś uchroniła od monotonni. Ile pomysłów! No i gratuluję zejścia do 8! Powodzenia!

  • andzia655

    andzia655

    18 marca 2014, 08:20

    Fajnie że wychodząc na miasto przygotowujesz swoje posiłki. Ja robię podobnie jeśli wiem że nie będzie mnie w domu w godzinach posiłków, zabieram je ze sobą. Moi znajomi już się do tego przyzwyczaili. Powodzenia.

  • winter_beats

    winter_beats

    18 marca 2014, 00:32

    też uczciłam Patryka w irlandzkim klimacie :) sos z kalafiora ciekawy, ale chyba jednak wolę w tradycyjnej postaci go jeść. a jutro na pewno zrobię sobie owsiankę, się zainspiruję :)

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    17 marca 2014, 23:33

    Podaj przepis na ten kalafiorowy sos ;) Nie słyszałam jeszcze o czyms takim ;)

  • lovefit

    lovefit

    17 marca 2014, 23:32

    Wszystko tak piękne kolorowe, że aż szkoda by mi było zjadać :) powodzenia :)