Dietuję nie poddaję się , od pięciu dni nie ćwiczę , jutro wracam do treningów, nie ważę się bo jestem przed @ ,zwarzę się po niej, za półtora tygodnia wyjazd, nie osiągnę tego co zamierzałam :( ,nie piszę bo ostatnio w moim życiu tyle się dzieje niekoniecznie dobrego, że nie chcę pisać dołujących notek, inni piszą radosne, motywujące wpisy , ja odkąd mam podły nastrój mogę tylko demotywować ,mam wrażenie ,że ktoś rzucił na mnie jakąś klątwę, same porażki, zero sukcesów, czekam na lepszą passę a wtedy wrócę z podwójną siłą do walki.
Pozdrawiam kochane i życzę sukcesów.
gwizdowa
27 czerwca 2013, 20:30Takie dni miewają wszystkie kobiety... wiadomo te z kompleksami nieco częściej.Więc nie poddawaj się -nie jesteś sama. Po to jesteśmy na Vitalii żeby się szalenie wspierać i motywować. Życzę powodzenia i przede wszystkim więcej uśmiechu i radości!!!
marzena2015
27 czerwca 2013, 08:03Odrzucam wszystkich i sama będę do końca życia chyba.
bruitsdelanuit
27 czerwca 2013, 00:59Jak chcesz pogadać to pisz :) ! U mnie jest podobnie, i mimo jakis sukcesów, to i tak u mnie nie dzieje się też dobrze.
alexsaskee
26 czerwca 2013, 22:31Mnie ta pogoda też dołuje....z optymistycznego poniedziałku jestem w środowej depresji...:D W takie gówniane dni, to zawsze myślę o tym co mi nie wyszło (a wiadomo kupaa rzeczy:D) więc nie jesteś sama:)
marzena2015
26 czerwca 2013, 22:27To chyba przez tą pogodę za bardzo zmienna jest i nie było czym oddychać.
avrila
26 czerwca 2013, 22:24Ja Ci życzę sukcesu, i mam nadzieję, że do Ciebie szczęście się uśmiechnie. Jutro będzie lepszy dzień, zobaczysz! Miłego wieczoru i dnia
epreuvedeforce
26 czerwca 2013, 22:22Zawsze możesz się tu wygadać, w końcu po to też tu jesteśmy by sobie pomagać. :) Tobie również powodzenia. :)