Próbuję się zmotywować do ćwiczek, które mam dziś w planie treningowym Vitalii. Niestety zjadłam niemożebnie wielki obiad i po prostu pękam. Z ćwiczeniami spróbuję za dwie godziny - może chęci wrócą.
Ogólnie jednak jestem dość zadowolona z realizacji moich planów żywieniowych. Nie mogę się doczekać piątkowego ważenia!
Wiosna122
6 maja 2014, 17:59Powodzenia :)))