Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pozytywnie!




Dzisiejszy dzień zaliczam do pozytywnych!

Z menu okey, dodatkowo spotkała mnie bardzo miła sytuacja podczas biegania po pobliskim lesie. Mianowicie- przebiegałam obok starszego pana prowadzącego rower. Widząc mnie, z uśmiechem spytał, gdzie się tak panience śpieszy. Słysząc moją odpowiedź, życzył mi miłego biegu, na co ja 'odżyczyłam' mu miłej przejażdżki rowerem. Niby taka zwykła sytuacja (chociaż biegając w mieście zamiast takich sympatycznych komentarzy, słyszałam same durne teksty/gwizdy etc.), a sprawiła, że od razu humor mi się poprawił i fajniej mi się biegało. Pozytywnie! ^^



MENU


1. serek wiejski, 40g płatków ryżowych-jęczmiennych-owsianych (mix), 15g miodu lipowgo, banan
2. rosół + 40g makaronu pełnoziarnistego
3. dwa jaja na twardo, skrojony ogórek, pomidory. ryż brązowy pół torebki
4. 250g twarogu półtłustego, mix warzyw- ogórek, pomidor, rzodkiewka, koperek (kocham! <3)
5. w międzyczasie dwie duże szklanki nektaru pomarańczowego

+/- 1600kcal
 nie jest źle


Mam do Was małe pytanko- mam spory problem z zatrzymywaniem wody w organizmie  (mam wysokie androgeny i biorę tabletki anty + inne hormony), przez co efekty odchudzania są mniej widoczne, a wymiary wahają się nawet do 10cm, co mnie strasznie demotywuje. -.-
 Chcę kupić w pon. Aqua Femin, może to pomoże, bo mnie przez tę ciążę spożywczą szlag mnie w końcu trafi. Stosowała któraś? A może macie jakieś inne sposoby?


  • MarionLuna

    MarionLuna

    31 lipca 2013, 13:16

    Powiedziałabym, że bardzo pozytywnie ;)