Witajcie Chudziny ;*
Wracam do Was po jakże długim czasie nieobecności - sesja dała się we znaki i to konkretnie.
Tak się uczyłam i żyłam w takim stresie, że po ostatnim egzaminie po prostu zemdlałam i kilka dni spędziłam w szpitalu.
Jedyny plus - egzaminy pozdawane, wszystkie na piąteczki i czwóreczki, jestem z siebie dumna![]()
Niestety też przytyłam, zestresowana = głodna = masa słodyczy, pieczywa, porażka.
Tak więc wracam skruszona, ważąca 60 kg. Z gigantycznym cellulitem, przemęczona (nie wiem dlaczego, ale jak jem 'normalnie - pieczywo, makarony, ryże - to nie potrafie się wyspać, jestem ospała, zmęczona, wory pod oczami, no tragedia.
Nie mierzę się,l bo chyba bym po raz kolejny w szpitalu wylądowała, tym razem z zawałem serca... Nie sądziłam, że tak można przytyć przez 2 tygodnie. Ale cóż, moja wina, ja zawaliłam, przyznaję się bez bicia.
Wczoraj zrobiłam nalot na Rossmanna, kupiłam serum EVELINE na cellulit - kiedyś miałam, i było genialne, ale kosztowało ok. 40zł, teraz w promocji za 17 zł - 400ml.
Dodatkowo kupiłam balsamy z Garniera ujędrniające (z żółtej serii), mam zamiar stosować regularnie z błotem z morza martwego i pilingami![]()
do tego dietka białkowa i lecimy z tym koksem ![]()
Lecę poczytać co tam u Was ;*
Wracam do Was po jakże długim czasie nieobecności - sesja dała się we znaki i to konkretnie.
Tak się uczyłam i żyłam w takim stresie, że po ostatnim egzaminie po prostu zemdlałam i kilka dni spędziłam w szpitalu.
Jedyny plus - egzaminy pozdawane, wszystkie na piąteczki i czwóreczki, jestem z siebie dumna
Niestety też przytyłam, zestresowana = głodna = masa słodyczy, pieczywa, porażka.
Tak więc wracam skruszona, ważąca 60 kg. Z gigantycznym cellulitem, przemęczona (nie wiem dlaczego, ale jak jem 'normalnie - pieczywo, makarony, ryże - to nie potrafie się wyspać, jestem ospała, zmęczona, wory pod oczami, no tragedia.
Nie mierzę się,l bo chyba bym po raz kolejny w szpitalu wylądowała, tym razem z zawałem serca... Nie sądziłam, że tak można przytyć przez 2 tygodnie. Ale cóż, moja wina, ja zawaliłam, przyznaję się bez bicia.
Wczoraj zrobiłam nalot na Rossmanna, kupiłam serum EVELINE na cellulit - kiedyś miałam, i było genialne, ale kosztowało ok. 40zł, teraz w promocji za 17 zł - 400ml.
Dodatkowo kupiłam balsamy z Garniera ujędrniające (z żółtej serii), mam zamiar stosować regularnie z błotem z morza martwego i pilingami
do tego dietka białkowa i lecimy z tym koksem Lecę poczytać co tam u Was ;*
i.bela
20 czerwca 2011, 01:17aż tyle przytyłaś?! Cieszę się, ze egzaminy pozaliczane- niestety, jak zawsze ja tego nie mogę powiedzieć- choć pierwszy raz mi się zdarzyło, ze mam problem z egzaminem, a nie z zaliczeniem ćw. :D
fistaszki
19 czerwca 2011, 14:03ladnie kujonku:) gratuluje:) tez planuje tak zawsze wszystko zdawac:) niestety mozna zgrubnac szybko, widze po sobie ostatnio:) ale damy rade:) szybko sie to zrzuci:)
fruitcake
19 czerwca 2011, 12:07dobrze, że wracasz. :) powodzenia!
Valentina
18 czerwca 2011, 13:03Grunt że jest plan, ale nie przeforsowuj sie bo szpital to naprawde nic dobrego. Musmy dbac o siebei, bo kto zadba jak nie my :) Trzymam kciuki.
GrubaFranka
18 czerwca 2011, 11:36sesja to masakra. Mi zostal ost egzamin w pon-obym zdala i wajacje,.Ale jak ty to zrobiolas ze w szpitalu wyladowalas? biedna. Nie denerwuj sie tak:) teraz wakacje i mozesz spokojnie wrocic do wagi sprzed sesji:)) zycze powodzenia