No i jest, 35km rowerem :) Czas akurat słaby, ale nie on się liczy. Mam tu super ścieżkę rowerowa do pobliskiej wioski i jadę tam i z powrotem. Jeździłam trochę po mieście, żeby dobić do 35 :)
Kasza Bulgur, kurczak, pieczarki, cebula, brokuły i papryczka chili - moje ulubione!
"Podsmażam" cebulę bez tłuszczu jak już zrobi się taka brązowa dodaje wody, żeby zmiękła potem pieczarki i czekam aż wyparuje woda dodaje świeżą papryczkę chili. Brokuła dziele na różyczki i gotuje na parze. Kurczaka na osobnej patelni bez tłuszczu. gotuje kaszę. Jak juz brokuł jest miękki wrzucam go do cebuli i pieczarek dodaje słonecznik... mieszam i gotowe :)
Makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem, kurczakiem, słonecznik i pomidorki koktajlowe, chyba przepisu nie muszę pisać nic trudnego :)
strzalka7777
29 lipca 2016, 22:29Eksta wynik rowerem! Ja dzisiaj zrobiłam niecałe 18km. Zmotywowałaś mnie i jutro postaram się więcej wyjeździć :-) Dania wyglądają super, możliwe że skorzystam z pomysłu :-) Pozdrawiam i powodzenia życzę :-)
Valentiina
29 lipca 2016, 23:10Dziękuję i również życzę powodzenia :) 18km też dobry wynik! Śmiesznie się potem chodzi jak już się z roweru zejdzie po ciągłym pedałowaniu :)
behealthy
29 lipca 2016, 21:37Pysznie to wygląda, aż się głodna zrobiłam :D Skąd czerpiesz inspiracje na przepisy? :)
Valentiina
29 lipca 2016, 23:06Dziękuję, a inspiracje, łączę to co lubię najbardziej i jakoś wychodzi :) Czasem też korzystam ze strony dukan.blox.pl Mimo, że na diecie Dukana nie jestem, to po prostu zamieniam sobie kilka składników albo dodaję :)
chiddyBang
29 lipca 2016, 20:10Super, te dania wyglądają :) ale nie wyobrażam sobie smażenia cebuli bez tłuszczu seriooo
Valentiina
29 lipca 2016, 23:03Też sobie nie wyobrażałam, bo jak cebule to tylko smażona tak na złoto. Metodą prób i błędów udało mi się odtworzyć coś podobnego, ale ani trochę mniej smaczne i to bez tłuszczu! Jest miękka, lekko słodkawa, pyszna jak lubię, tak jak robiłam zawsze na kanapki mmm :)
chiddyBang
29 lipca 2016, 23:29będę musiała spróbować :)
angelisia69
29 lipca 2016, 19:28czasem prostota sama w sobie jest najlepsza ;-) i wcale nie prawda ze,zeby jesc zdrowo i smacznie trzeba spedzac cale dnie w kuchni ;-) fajny makaronik
Valentiina
29 lipca 2016, 19:51Dokładnie, ale musiałam się do tego przekonać po tym jak na początku dwoiłam się i troiłam by ułożyć jadłospis. A wychodzi na to, że te najprostsze dania można tak ciekawie skomponować, że są najpyszniejsze, najprostsze i najszybsze :) Ja akurat robię porcje na 2 dni więc oszczędzam i czas :)