... na weekend. Jedziemy do rodziców więc zawsze jest to powód do radości. Troszkę odpoczniemy od ciągłego biegu, obowiązków itd. Czasem, jak sobie tak siedzę u mamy, to nie wiem co ze sobą zrobić, bo jakoś głupio tak tylko siedzieć. Och, nawet do ciągłej pracy i uwagi poświęcanej dziecku człowiek się przyzwyczaja. A wszystkie mamy wiedzą, że mały człowieczek jest ciągle w ruchu, niestety.
Także weekend zapowiada się ciekawie, pójdziemy także w gości, zjemy coś dobrego itd. Muszę jeszcze tylko zakupić prezent...
Mam jakieś straszne zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach więc dam dziś sobie spokój i odpocznę. Poza tym mam wieeelką górę prania , to i pewnie tak czasu nie starczy.
Dziś jadłospisu nie będzie :)
savelianka
25 marca 2011, 10:29i milutkiego weekendu życzę!