Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lato nareszcie :)


Upały przed nami dlatego postanowiłam uciec z biura i zrobić dłuższy weekend na działce a może i nad jeziorem trochę. W każdym razie dziś po powrocie  z pracy pakuję dzieciaki i w drogę.

Ale się cieszę, choć wiem, że taki weekend szybko zleci, ale radochy mam co nie miara. Już planuje jedzonko typowo letnie: chłodnik ogórkowy, jajka sadzone, kalafiorek i młode ziemniaczki :))) to jutro, a potem nie wiem ale owoce też będą ;))

No poza tym ładnie schudłam na lato. Mieszczę się w letnie rzeczy i jestem zadowolona :)))

Śpiewać mi się chce : lato, lato. lato :)))

Na pewno poleżę na leżaku, choć za opalaniem nie przepadam ale co tam....słońca ciut musi być :)))))

miłego weekendu

  • savelianka

    savelianka

    3 lipca 2015, 15:41

    i bardzo dobrze,trzeba korzystać z okazji,bo kto wie,ile jeszcze tego lata,hę hę.Miłego weekendu!!

  • Beata465

    Beata465

    2 lipca 2015, 14:11

    lato wszędzie, oszalało, zwariowało moje serce ...leż, leż to w ramach produkcji witaminki D , przecie jest nam potrzebna