Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tragedia 'wagowa'


pisałam, że od roku choruje, wydałam już majątek na lekarzy.. a wyniki wciąż złe ( od roku ogólny stan zapalny organizmu). Pod koniec grudnia lekarz zabrał moje tabletki na niedoczynność tarczycy.(na próbę- bo ponoć sie poprawiło) i zapisał  mi sterydy(!). Medycznie to wytłumaczalne, ale ..psychicznie tragedia. To co udało mi się zrzucić w ciagu listopada/grudnia - nadrobiłam z nawiązką, nigdy nie tyłam w takim tempie jak teraz. Za ponad tydzien mam wizyte u lekarza, jeżeli sam mi nie odstawi sterydów, to sama je odstawiam, wracam do tabletek na niedoczynnnosc i zaczynam odchudzanie. Nowy etap odgrodzony długą czarna linią. Przez te  pieprz..e leczenie straciłam bardzo dużo z tego co udało mi się osiągnąć w 2013. A miało być tak pięknie.
Hmm,Jeszcze będzie. Mam w głowie ułożony plan, bardziej świadomy niż rok temu. Nie poddaje się.
  • virginia87

    virginia87

    1 lutego 2014, 00:20

    dobrze, że nie chcesz się poddać! wiele osób na Twoim miejscu by to zrobiło a Ty jesteś silną kobietą i na pewno sobie poradzisz !! :*

  • virginia87

    virginia87

    1 lutego 2014, 00:19

    a ja to bym chciała żeby dzieci się przez te 9 mscy wychowyawały w jakichś wodnistych kapsułach :P idziesz oddajesz zarodek, chcesz to odwiedzasz kilka razy dziennie i patrzysz jak się rozwija, po 9 mscach odbierasz i z bani :D tak top ja bym mogła mieć i 5 dzieci tak jak chce mąż a po tej ciąży mam chęć żeby Judyta była jedynaczką :/

  • doityourself

    doityourself

    30 stycznia 2014, 21:26

    około 7 miesięcy, na początku prowadziłam zapisy co zjadłam każdego dnia i podkreślałam błędy, później liczyłam kcal, teraz tak na oko :)

  • ewik010

    ewik010

    29 stycznia 2014, 21:12

    strasznie ci współczuję, rozumiem jak fatalnie musisz się czuć, bo twoja ciężka praca poszła na marne... trzymam kciuki za wizytę u lekarza...

  • lkaudi

    lkaudi

    28 stycznia 2014, 18:30

    Zajecia grupowe :)

  • naughtynati

    naughtynati

    28 stycznia 2014, 15:03

    faktycznie jeżeli je się 6 naprawdę małych posiłków, to może to być troche bez sensu, dla mnie najbardziej optymalne jest 4. i to takie po których czuję się w miarę syta :) pozdrawiam!

  • briget1983

    briget1983

    27 stycznia 2014, 07:33

    Trzymaj się! Rozumiem Cię jakie to straszne! U mnie z innych przyczyn ale tez tragedia wagowa. tak źle jak jest teraz jeszcze nie było:(

  • rozanaa

    rozanaa

    26 stycznia 2014, 21:28

    Może warto byłoby rozważyć zmianę lekarza, sterydy moim zdaniem to ostateczność, jeśli lekarz decyduje się na nie to powinien wypróbować wcześniej wszystkie inne możliwości leczenia.

  • izuskaaaaa

    izuskaaaaa

    26 stycznia 2014, 18:56

    Tak rutyna wrogiem boks tajski już 6 rok trenuje i mialam niedawno troche przesytu już:p

  • izuskaaaaa

    izuskaaaaa

    26 stycznia 2014, 15:52

    nie poddawaj sie jeszcze schudniesz :)