Co u mnie?
Malo mnie znow, bo w domu nadal nie mam internetu ..... (grrrrrrrrrrr) a w pracy mnie caly ostatni tydzien nie bylo.
Problemy zoladkowe w polaczeniu z @ skutecznie mnie uziemily.
Dzis pierwdzy dzien w pracy od ponad tygodnia.
Pracy duzo ale ...... nie chce mi sie......
Diete powoli ogarniam... juz bardzo uwazam na to co wkladam do paszczeki.
W piatek bylam na basenie.... czulam sie troche lepiej i wykorzystalam ten fakt.
Zrobilam 62 dlugosci (1,55 km) w tym pobilam swoj rekord 30 x 25 m bez ani jednej przerwy !!!!!!!
DUMNAM!!!
Do tego kiedy tylko moge jezdze na rowerze...
W zeszlym tygodniu przez brzucho zrobilam co prawda tylko 30 km w sumie, ale w tym mam nadzieje bedzie lepiej.
W kazdym badz razie jest MOC.... waga tez jakos pomalu sie odwdziecza
85.1 kg - nie jest zle !!!!!
Jeszcze sie na koniec pochwale, ze na aerochallenge z MisterCube jestem juz na 100.2 km
Co mnie bardzo cieszy, bo bylam bardzo do tylu Uciekl mi skubaniec, to go gonie
MozeszWiecej
1 maja 2013, 18:06GONIC... pojęciem względnym
MozeszWiecej
1 maja 2013, 18:06Ruch, ruch ruch! jest ciepło a MW WRÓCILA NA WŁASCIWE TORY:) ZACZYNAM CIĘ GONIC :p
ita1987
30 kwietnia 2013, 16:01Autor: roisin meaney... ;-)
cambiolavita
30 kwietnia 2013, 15:02Dzieki za dobre slowo! Masz racje, ze powinnam wyluzowac, postaram sie :)
livebox
30 kwietnia 2013, 14:37Brawo za zapał:)
Nejtiri
30 kwietnia 2013, 12:15Gratuluję kolejnego spadku. :)
bea3007
30 kwietnia 2013, 11:29Oj dobrze, że już zdrowa. Brawo za pokonanie dystansu na basenie. Ja swój aerochallenge z MisterCube w kwietniu zamykam z wynikim 100 km, co daje mi 190km w 2 miesiące. Pozdrawiam
Victoria30
30 kwietnia 2013, 11:23Dziekuje za te komplementy... chyba nie za bardzo jest za co tak podziwiac.... ja sie w wodzie po prostu nie mecze... i moge plywac non stop 2 h ... Heh fajne bylo to, ze bylam z kolega, bylym zolnierzem. i bylam duzo lepsza ;)
naja24
30 kwietnia 2013, 11:19Za basen to szacun moja droga :)
cambiolavita
30 kwietnia 2013, 11:12Naprawde jestes niesamowita z tym plywaniem... A cialko, predzej czy pozniej,zawsze nam sie odwdzieczy za dobre traktowanie :)
ita1987
30 kwietnia 2013, 10:52Na basenie radzisz sobie jak rasowa foczka!;-)