tak jak widać, na żarciu się odbija. Jak za 3 tygodnie okaże się, że jednak się obroniłam to umrę ze szcześcia. Troche w to wierze bo zawsze jakoś się udaje wychodzić z akich opresji. Ale tym razem naprawde jestem w dupie. A dzisiaj będzie jeszcze gorzej z żarciem
Niebieska56401
20 stycznia 2015, 23:41Trzymam kciuki,mnie obrona czeka za dwa tygodnie;p tez sie boje straszne,jeszcze material nietkniety
vperry
21 stycznia 2015, 03:33U mnie tak samo, tyle, że ja jeszcze walczę z pracą :P
Niebieska56401
21 stycznia 2015, 09:58Dasz rade!!:)