Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


I czas ucieka szybko za szybko już połowa sierpnia ogródeczek oczyszczam z warzyw...dziś dwa wiadra buraczków od rana się gotują i pod wieczór zagoszczą w słoikach. Ten tydz przeznaczam na buraczki z 6 wiader łącznie będzie 🙂. Zapasy na deficyt więc gromadzę, chociaż ja tak co roku w tych słoikach siedzę 🤣🤣🤣. Zapewne jeszcze jeden rzut pomidorków też będzie na soczek 🙂. Jak mina opady planuję w tym tyg rozsadzić truskaweczki na nowe grządki 🍓🍓🍓🍓. I liście pora do zamrażarki schować. I dużymi krokami nadchodzi jesień... Postanowiłam że w tym tyg ogarniam poddasze i 3 x w tyg odpalam bieżnie może stopa moja to wytrzyma, bo coś ten mc to słaby spadek. Może brzuch ruszy się i nastąpią mniejsze obwody, muszę próbować, nie mogę się poddać...choć ostatnio mam duże momenty zwątpienia czy te 40 z hakiem kg uda się zrzucić. Jedzeniowo w sumie to tak powiem że ilość ta daje wrażenie takie że nie czuje głodu, a pojęcie najadłam się raczej przestało istnieć .

Spróbuje wytrwać, spróbuję nie poddać się... spróbuję dać sobie szansę na dłuższe i zdrowsze życie.... Oby mi starczyło sił..

menu: razowa kroma szynka dwa plastry pomidor dwa plastry i kabaczek z patelni,

jogurt mix kakao i banan, kawa z mlekiem,

obiad sałatka gyros bo jeszcze zalega w lodówce, jedna kiełbaska ok 600 kcal łącznie 

jogurt mix z płatkami owsianymi 

kolacja pomidor biały ser i razowa kroma.

Fitatu obliczyło ok 1900kcal. Aktywność: robienie słoików, i tance z corcia bo ostatnio ich nie było- muszę je wprowadzić znów min 4 razy w tyg. 

milej soboty🍀🍀🍀




  • PACZEK100

    PACZEK100

    14 sierpnia 2022, 09:41

    Dobrze tu dziewczyny pisza- podziel sobie cel na małe etapy po kilka kg i odhaczaj:) brawa za przetwory!

    • waskaryba

      waskaryba

      14 sierpnia 2022, 18:48

      Dziękuję pasje mam po mojej mamie 😉

  • joasiak

    joasiak

    14 sierpnia 2022, 07:40

    Tak, kiedy myślimy o zrzuceniu 30-40kg trochę trudno czekać na efekt. Ja na początek założyłam zejście do 99 kg. Taki pierwszy plan. Gdybym od razu założyła 85 to miałabym wrażenie, że to za 1000 lat. Liczę, że pierwszy plan zrealizuje do końca roku. Podziel sobie zrzucanie wagi na mniejsze etapy i krok po kroku do przodu ;-)

    • waskaryba

      waskaryba

      14 sierpnia 2022, 16:30

      Dzięki staram się tak myśleć etapami do końca roku 105 ale jak waga stoi zaczyna się zwątpienie... Ale dzięki wam łatwiej jest za to wam dziękuję 😚

  • Dylematy_z_Szafy

    Dylematy_z_Szafy

    13 sierpnia 2022, 15:31

    Myślę, że każdy z większą wagą ma takie wątpliwości 😊 najważniesze żeby działać i się nie poddawać mimo wszystko 😊