Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....


Dalej nie jest grzecznie....dziewczyno opamiętaj się !!!!!!

czemu tak trudno mi teraz.... gdzie moja siła i motywacja... ta walka ze sobą jest okropna.... wiesz że źle robisz a robisz to.... 

dieto... motywacjo wrócić do mnie ..... chcem jeszcze raz dokonać tego co w zeszłym roku ..... tylko jak to zrobić jak sama ze sobą nie współpracuje....

jak to zrobić co zrobić by ruszyć z miejsca . . Umiem przyznać się do braku sił i porażki jaka trwa już mc.... 

z punktu patrzenia na macierzyństwo jestem przeszczęśliwa! 

Z punktu patrzenia w odbicie w lustrze to czuje się jak 140+ bo mój brzuch nie trzyma się tak jak powinien po 2cieciach cesarskich jest jak worek bez konstrukcji jej jakie to denerwujące aż mi się wyć chce jak tego się pozbyć wahadła ... i tu błędne koło nerwy frustracja żarcie ☹️☹️☹️


  • PACZEK100

    PACZEK100

    4 października 2023, 13:50

    Myślę że jesteś zmęczona, niewyspana. Kobito masz dwa maluchy w domu, którymi musisz się opiekować. Każdy z nas ma jakiś limit sił...spokojnie!

  • waskaryba

    waskaryba

    4 października 2023, 12:37

    Dziękuję za otuchę ale jojo boje się okropnie...proboje zdrowo i regularnie ale kryzys popołudniu wszystko psuje buziaki

  • Letys

    Letys

    4 października 2023, 07:26

    Spokojnie, wrócisz do formy, schudniesz a brzuch będzie wyglądał dobrze. Potrzebujesz jedynie czasu, zdrowego i odżywczego jedzenia ( dla siebie ale i dziecka bo chyba karmisz? ) i codziennej aktywności. Na Twoim miejscu dałabym sobie co najmniej rok na zrzucenie kilogramów. Powoli ale na zawsze. I przede wszystkim nie załamuj się po jednym dniu, bo np. zjadłaś czekoladę. Działasz długofalowo, wiec takie coś możesz śmiało wpisać do bilansu tygodniowego ( patrz na dietę szerzej niż w kontekście jednodniowym). Powodzenia i głowa do góry! Na pewno Ci się uda☺️

    • marylisa

      marylisa

      4 października 2023, 10:30

      nic dodać, nic ująć :)