Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.....


Kolejny dzień dobry za mną .. rozmyślam czy ten deficyt mi pozwoli zrzucić kg... Ale no cóż trzeba czekać w środku @ waga 123.7 no cóż jest jak jest ważne że nie rośnie.. a biodra no może z czasem będą bardziej ładne teraz to taka półka mi się zrobiła i ten brzuch.... Walczę przecież inni chudną po 40 kg. 

menu

sn mały graham z łososiem i kawałek pieczonej owsianki 

Milko pitny

ob tortilla z 2 x kulka mozarella rukola 

galareta drobiowa mamy razowy chlebek

podw sernik fit 

kolacja sałata mozarella słonecznik żurawina sos pomidorowy i łyżeczka śmietany z czosnkiem mała kroma razowca kabanos za 100 kcal i szynką szwajcwaldzka. 

do wypicia zostały dwa kubki herbaty. 

Z Fitatu wyszło o 400 kcal za dużo no trudno przesadziłam z chlebem i mozarella tak wyszło z liczenia na oko 😅


  • PACZEK100

    PACZEK100

    13 stycznia 2024, 19:46

    Damy radę!

  • poszukujaca

    poszukujaca

    13 stycznia 2024, 17:38

    Trzymam kciuki i walczymy obje!