Nie poddaje się i działam dalej. Nie ważę się do 1 lutego. Utrzymuje deficyt. Wczoraj znów mega walczyłam z zachciankami. Nie uległam. Dziś koniec 3 mc. O jutra troszczę się o 4 mc. Ciesze się bardzo że to już 4 może za mc lub dwa będzie widać jakiś efekt. Narazie ja go czuje po kurtce spodniach bieliźnie przy chodzeniu. Mama mówi że widać. No ja go za bardzo nie widzę oczami bo patrzę tylko na ten pas brzuszny tłuszczu 😭😭😭 jak to tak mogło urosnąć. Zdjęcia nam z wagi ok 124 więc dopiero przy 110 będą foty.
sn coś na ostro 550 kcal z połową bułki proteinki.
anita355
24 stycznia 2025, 07:58Brawo. Tak trzymaj;-)
Cukiereczek26
23 stycznia 2025, 20:46Jak mama mówi, że widać to trzeba słuchać 😁 ale sama pamiętam jak kurtka na mnie wisiała a ja twierdziłam, że tego nie widzę 🙈 a czas leci jak szalony, kiedy to minęło!
waskaryba
23 stycznia 2025, 21:24Jak ci dziś poszlo
Olala39
23 stycznia 2025, 19:53Jak czujesz się trochę lżej w kurtce, to chyba jest dobrze. Ciekawa jestem jak smakuje bułka proteinowa w mojej wiejskiej piekarni nie ma. Taki talerzyk to chętnie bym przytuliła. Powodzenia.
waskaryba
23 stycznia 2025, 19:54Te bułki to sama robię. Przepis z internetu na bazie sera
waskaryba
23 stycznia 2025, 19:56Ser wyczuwalny ale ja go daje dwa razy więcej jak w pierwotnym przepisie. Z dodatkami nie sprawia mi problemów ze nie jem chleba z czego się bardzo cieszę. Bo białko jest wyższe w posilku
annaewasedlak
23 stycznia 2025, 18:07Powodzenia dla nas. Pozdrawiam
MrsNathalie
23 stycznia 2025, 13:29Super ❤️🌹 Tak trzymać 🍀 A skoro bliscy widzą zmianę to znaczy że jest dobrze ❤️ Małymi kroczkami do przodu, kibicuję i również walczę, to będzie nasz rok 💪🍀🍀🍀
Sophia1729
23 stycznia 2025, 09:19Smacznego:). Do 110 to już tylko mały kroczek:D.