5,300 jak policzyłam od najniższej 113.90. Ale to nie może być "tycie" z jedzenia tylko woda. Najwłaściwsze to przetrwać, to jest jedyna słuszna droga i najlepiej swojej głowie to wytłumaczyć na spokojnie, bo w niej taka burza i zniechęcenie i to też jest normalne w tej sytuacji. Trzymam kciuki!!!
....wiem że to demotywuje ale uwierz w siebie że dasz radę pokonać tę cholerną wagę....rób swoje bądź grzeczna i absolutnie nie pocieszaj się jedzeniem bo jeszcze bardziej się "spoliczkujesz"..... małymi krokami można zbudować wielkie rzeczy.....proponuję post przerywany .....będzie dobrze zobaczysz przetrwaj ten kryzys i walcz o siebie wszystkimi siłami;)))
Rób swoje i nie oglądaj się na wagę. Może schowaj ją na kilka dni. A próbowałaś się obmierzyć? Może obwody jednak spadają. Pisałąś że kurtka luźna. Rób cokolwiek tylko nie poddawaj sie bo będzie coraz gorzej.
Dziękuję za wsparcie. Wczoraj miałam sobie ulżyć jedzeniem ale zasnęłam z córką. Dziś mnie to ucieszyło. Sn było grzecznie. Będę się starać ale jest mi cholernie smutno
Cukiereczek26
18 lutego 2025, 22:385,300 jak policzyłam od najniższej 113.90. Ale to nie może być "tycie" z jedzenia tylko woda. Najwłaściwsze to przetrwać, to jest jedyna słuszna droga i najlepiej swojej głowie to wytłumaczyć na spokojnie, bo w niej taka burza i zniechęcenie i to też jest normalne w tej sytuacji. Trzymam kciuki!!!
azoola
18 lutego 2025, 22:03Schowaj wagę i rób swoje , jesteś na dobrej drodze :)
dorotka27k
18 lutego 2025, 15:19....wiem że to demotywuje ale uwierz w siebie że dasz radę pokonać tę cholerną wagę....rób swoje bądź grzeczna i absolutnie nie pocieszaj się jedzeniem bo jeszcze bardziej się "spoliczkujesz"..... małymi krokami można zbudować wielkie rzeczy.....proponuję post przerywany .....będzie dobrze zobaczysz przetrwaj ten kryzys i walcz o siebie wszystkimi siłami;)))
waskaryba
18 lutego 2025, 16:17Stosuje post od 15 lub 16 do 7 rano
PACZEK100
18 lutego 2025, 08:49U mnie też są skoki przy owu ale tak max do 2kg, większe niż przy @. Ale u ciebie to aż 6kg a to juz podejrzane.
waskaryba
18 lutego 2025, 08:58I to mnie martwi
mariolka1960
18 lutego 2025, 08:21Nie jest to normalne takie skoki,ale trwaj w swoim,ja trzymam kciuki
waskaryba
18 lutego 2025, 08:59Dziękuję za wsparcie
anita355
18 lutego 2025, 08:21Rób swoje i nie oglądaj się na wagę. Może schowaj ją na kilka dni. A próbowałaś się obmierzyć? Może obwody jednak spadają. Pisałąś że kurtka luźna. Rób cokolwiek tylko nie poddawaj sie bo będzie coraz gorzej.
waskaryba
18 lutego 2025, 09:00Dziękuję za wsparcie. Wczoraj miałam sobie ulżyć jedzeniem ale zasnęłam z córką. Dziś mnie to ucieszyło. Sn było grzecznie. Będę się starać ale jest mi cholernie smutno