Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty: niech zyją kasze


Rano kawka z mlekiem, niestety zagęszczonym 7,5%, nie lubię czarnej, a w domu nie było innego.

Obiadek: kasza gryczana (drugi raz w diecie) z sałatką z pomidorów, sałaty i szczypioru. 


Mam dziś doła, w brzuchu burczy, wyglądam strasznie i muszę wziąć kredyt, inaczej nie dam rady wysłać dzieci choć na tydzień na kolonie. Samo życie....
  • Katte76

    Katte76

    21 maja 2013, 14:51

    Głowa do góry. Mnie zawsze dieta nakręca pozytywnym myśleniem (mam nadzieję, że jesz więcej aniżeli powyższe menu :)))). Ściskam i ... może obędzie się bez kredytu? Może działeczka u znajomych? Wyjazd na wieś? Ehh, pewnie sama wiesz najlepiej.Trzymam kciuki!