Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie czuję świat...


Ale wierzę, że poczuje te magię, radość, nostalgię... Nie mam posprzątane, dalej nie mam ulepionych pierogów i uszek, nie mam prezentów, nie mam chęci, weny itp. A co mam? Ból głowy od dwóch dni🤭. Taki, co nie pozwala mi nic zrobić, ale mam jeszcze kilka dni, żeby się spiąć i wiem, że to zrobię. Lista zakupów jest, ustalone potrawy - prawie bo jeszcze nie ustalone są ciasta - wczoraj na szkolną wigilię upiekłam ciasto marchewkowe z orzechami i jak powiedziało dziecko ,,mama twoje ciasto pierwsze zostało zjedzone" 😁. Harmonogram działania też został przeze mnie opracowany także od jutra zaczynam działać. Wiem, że będzie ciężko bo tata ...,  ale teraz też go w jakiś sposób angażuje np. malując szyszki do świątecznych dekoracji. Wierzę, że będzie dobrze, że mi się uda i w wieczór wigilijny nie będę padnięta. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    18 grudnia 2021, 19:00

    Może bliżej Wigilii poczujemy ten niezwykły nastrój.

    • wojtekewa

      wojtekewa

      18 grudnia 2021, 20:44

      I tego nam życzę👏👏👏

  • Lisaveta_

    Lisaveta_

    17 grudnia 2021, 23:02

    U mnie tylko prezenty gotowe, na dodatek co niektóre mają być w środę także nie martw się, nie jesteś sama.. Pierogi, uszka, ciasta - nawet listy zakupów nie mam jeszcze gotowej, nic nie wybrane.. Ale myślę, że jutro to już czas do tego usiąść i zrobić.. Wytrwałości życzę.. Dasz radę..

    • wojtekewa

      wojtekewa

      18 grudnia 2021, 16:29

      Trzymam kciuki, aby nam się udało 💪💪💪

  • przymusowa

    przymusowa

    17 grudnia 2021, 22:29

    Oprócz prezenów (bo te mam od listopada prawie w komplecie) jesteśmy w podobnym, świątecznym miejscu czyli w czarnej.., kompletnie mi się czas wolny z różnych powodów w tygodniu rozjechał. I też mam zamiar jutro nadrobić większość, nie wiem jakim cudem. Właśnie robię listę spożywki do załatwienia i zastanawiam się, czy mąż nie powinien jutro gdzieś wielbłąda wynająć, ech :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      18 grudnia 2021, 16:29

      Mam wrażenie, że odkąd sama przygotowuje święta, nigdy nie byłam w tym miejscu, w którym jestem obecnie...

  • annna1978

    annna1978

    17 grudnia 2021, 22:22

    A moje dziecko przyniosło z powrotem prawie całe... Było dużo innych rzeczy...

    • wojtekewa

      wojtekewa

      18 grudnia 2021, 16:27

      U nas też były inne ciasta, babeczki, pierniki tym bardziej kto miłe zaskoczenie😁

  • Anankeee

    Anankeee

    17 grudnia 2021, 19:48

    Współczuję samopoczucia😔Z tym ciastem to najlepszy komplement😉

    • wojtekewa

      wojtekewa

      17 grudnia 2021, 20:14

      Nawet w snach nie myślałam, że ciacho będzie tak smakowało😁

    • Anankeee

      Anankeee

      17 grudnia 2021, 20:17

      Super🤗

  • Julka19602

    Julka19602

    17 grudnia 2021, 19:29

    Ja nie mogłam się zebrać tydzień. Ciśnienie mi skończyło od kilku dni. Samopoczucie było kiepskie bolało całe ciało. Spiełam się wczoraj i dziś. Dom ogarniety i pierogi zrobione na wigilie. Pomogło słońce za oknem. Dasz radę trzeba tylko zacząć. Pozdrawiam

    • wojtekewa

      wojtekewa

      17 grudnia 2021, 20:17

      U mnie zimno i mgliście także pogoda nie pomaga, ale dam radę, chce dać radę 💪

  • dorotamala02

    dorotamala02

    17 grudnia 2021, 19:02

    Pewnie że dasz radę!!! Nawet jeśli nie wszystko dopniesz to przecież rodzinka i uczucia są najważniejsze. A pochwała dziecka bezcenna i uskrzydla.Pozdrawiam:)))

    • wojtekewa

      wojtekewa

      17 grudnia 2021, 20:18

      Komentarz został usunięty

    • wojtekewa

      wojtekewa

      17 grudnia 2021, 20:19

      Dam radę, bo tak właśnie będę chciała😁.