Mamy już połowę sierpnia.Jak ten czas leci...
Jutro mamy święto,dzień wolny do pracy,przyjeżdża ciocia,a co z tym idzie starszyzna kręci melo,a ja muszę opiekować się dziećmi.Jak ja lubię spotkania rodzinne : )))))))
Zostały dwa tygodnie wakacji i jak można się domyślić,nie do końca mnie to cieszy.
Dlatego,że idę do nowej szkoły,będę miała nową klasę,a przede wszystkim 'wyprowadzam się' i zaczynam po części samodzielne życie.
Co do tej nowej klasy.Nie tyle co mnie to nie cieszy,a po prostu lekko się stresuję.Uczyłam się w jednym budynku 10 lat z tą samą klasą i jest to dla mnie nowość.
Najważniejsze że mam już gdzie mieszkać,uffff
Wczoraj byłam na spotkaniu obejrzeć mieszkanie.Widać,że jest po remoncie.
Blok jest stosunkowo 'młody',klatki są zadbane,osiedle spokojne,cena jak na takie warunki śmiesznie niska.Więc co?Biere! :D
Mieszkanie jest dwupokojowe.Współlokatorki nie znam,ale uczy się w tej samej szkole.
Może nie będzie tak źle.Ja mieszkam w salonie,ale nie jest to dla mnie problem.
Mam też mały balkon do dyspozycji.Kuchnia wyposażona.No żyć nie umierać :D
Wywiozę z domu jeszcze jakiś mały telewizor,bo jest kablówka i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.
Ja tu przynudzam o mojej fascynującej 'przeprowadzce',a Wy pewnie ciekawe mojej diety.Albo tak przynudzam,że już nic Was nie interesuje ![]:>](http://filesrr.vitalia.pl/gfx/Redactor/emoticons/20/devil.png "]:>")
Trzymam się,ćwiczę.Może nie jest idealnie,ale idę ciągle do przodu,do celu.
Mel B pośladki+ramiona,trochę wykroków,przysiadów,spięć na łydki i rozciąganie zaliczone.Zawsze coś.
Dzisiaj zaserwowałam sporą porcję cukru w postaci owoców.O nie,przytyję 100kg!
A tak na serio.Co o tym myślicie? Wiadomo ze wszystkim trzeba znać umiar,ale moim zdaniem owoce wcale nie są takie złe,bez przesady :)
Są bardzo zdrowe,a przecież o to w odżywianiu chodzi.
Większość jest też niskokaloryczna.
Staram się jednak jeść je do południa i nie jadać ich kilogramami 8))
Z bananów nie zrezygnuję nigdy,choć są kaloryczne ;)
liosha
18 sierpnia 2014, 18:27tez ide do szkoly sredniej ;) troche sie obawiam, przed gim jakos tak nie mialam :D jutro chyba robie taka salatke ^^
xblackfield
19 sierpnia 2014, 08:38Jak szłam do gimnazjum też luzik,ale ze względu na taką samą klasę i miejsce.Damy radę :D
PogromcaJedzenia
15 sierpnia 2014, 16:08Dasz radę w nowej szkole! Ja też się tak przejmowałam. Nie panikuj jak na początku zrobią się grupki kilku osobowe , potem wszyscy się zgracie :) Powodzenia i nie przejmuj się, wszystko będzie ok :)
xblackfield
16 sierpnia 2014, 14:08W gimnazjum była taka sama sytuacja.Na początku były grupki,a potem tak się zgraliśmy i zżyliśmy,że pod koniec wyliśmy,że te lata spędzone razem w tak świetnym gronie się skończyły :( Mam nadzieję,że trafię na równie fajną klasę.Dzięki :)
maelo
15 sierpnia 2014, 09:46w tamtym roku miałam takiego samego stresa, nie wiedziałam czy mnie zaakceptują czy się dogadamy , a co się później okazało ? trafiłam na świetną klasę, ze świetnymi ludźmi z którymi można i pogadać i poimprezować :)
xblackfield
15 sierpnia 2014, 10:01Mam nadzieję,że u mnie będzie tak samo :)
P_Sawyer
15 sierpnia 2014, 01:47Jestem zdania, że lepiej zjeść banana niż czekoladę :D Wszyscy się boją tych bananów jak ognia, a przecież od kilku bananów w tygodniu jeszcze nikt nie przytył ^^ Co do szkoły, też chodziłam od przedszkola do gimnazjum z tymi samymi osobami, a potem poszłam do liceum do innego miasta sama jak palec, nikogo tam nie znałam :D Teraz Ci ludzie są moimi najlepszymi przyjaciółmi i mimo że studiujemy na różnych uczelniach to mamy częsty kontakt i nie wyobrażam sobie życia bez nich, także nie ma się co martwić o nowe rzeczy :) Takie doświadczenia przeważnie wychodzą nam na plus :)) Pozdrowionka :D
xblackfield
15 sierpnia 2014, 09:22Kurcze,to fajnie.Podniosłaś mnie na duchu :D Dzięki! :*
K@wuni@
14 sierpnia 2014, 22:21Banany wymiatają, można z nich zrobić lody, ciastka, shake, owsianki i tak w nieskończoność. Przekąska super, aż mam ochotę na jakiś owoc!
xblackfield
15 sierpnia 2014, 09:20Też tak uważam.Uwielbiam banany :D
karanu
14 sierpnia 2014, 21:28Mity i fakty! Banan ma ok 90. -100 kcal! A brzoskwina ok 46! Jabuszko ok 75 kcal ! Ale po zjedzeniu jabuszka czy brzoskwini moment jesteśmy głodni! Pbudzają apetyt!! A banan ma najwięcej kcalale leży w żołądku długo!! Więć nie wiadomo co lepsze a co gorsze! Miom zdaniem wszystko jest dobre i dla ludzi! Tylko umiar ! Więc jedz wszystko !!! Powodzenia w dietkowaniu
xblackfield
15 sierpnia 2014, 09:19Bardzo zdrowe podejście do sprawy.Dzięki! :)
kasiakaszka
14 sierpnia 2014, 21:15Żarłabym xD
xblackfield
14 sierpnia 2014, 21:26jedz,jedz,samo zdrowie :D
pestka8
14 sierpnia 2014, 21:15Też pamiętam jak szłam do Liceum :) podobnie jak ty chodziłam do klasy z tymi samymi ludzmi 10 lat :) Jedyny plus , chociaż dziś stwierdzam że mógł być to minus :) było to,że poszłam z dwoma koleżankami z klasy. Stres był i tak ogromy , to normalne :) Teraz po dwoch latach mogę powiedzieć,że trafiła mi sie chyba najlepsza klasa , bo w innych równoległych klasach są same konflikty , zazwyczaj przez dziewczyny :P a u mnie w klasie jest tylko 5 dziewczyn i 20 chłopaków :D Może nie jest jak w starej klasie ale przynajmniej każdy sobie pomaga :) I nie przerażaj się pierwszy miesiąc może być ciężki , każdy się poznaje itp ale potem będzie z górki :P Powodzenia :*
xblackfield
14 sierpnia 2014, 21:22Dzięki! U mnie sytuacja praktycznie taka sama :o Też idę z dwiema koleżankami.Nie wiem,czy się cieszę z tego powodu.Jedna jest bardzo bliską mi osobą...a z drugą już w wakacje są problemy :) W mojej klasie jest na odwrót.Same dziewczyny i chyba z 5 chłopaków.Nie wiem jeszcze do końca.Mam nadzieję,że sobie poradzę,mimo że trochę się "pokićkało" :)