Siedząc u ciotki, dorwałam najnowsze wydanie magazynu Vita. Tak sobie przeglądam i naglę widzę artykuł o tym, jak nie dać się emocjom i nie jeść pod ich wpływem.
Można powiedzieć, że ten magazyn spadł mi z nieba, bo niestety jestem nieustanną kompulsowiczką.
Jest jedyny sposób na to, aby się tego pozbyć- zmiana toku myślenia.
Jeżeli naszła Cię ochota na właśnie tego batona, te chipsy, i twoje myśli krążą tylko w okół tej przekąski.. jeżeli właśnie idziesz po to do szafki, czy nawet wybierasz się do sklepu... POMYŚL! Czy to jest zdrowe? Czy nie będziesz żałować, że przerwałaś swoją dietę dla takiej tłustej, kalorycznej i niezdrowej przekąski?
Powiedz NIE tej przekąsce! Nie pozwól, aby słodycze tobą rządziły!
Zrób listę przekąsek, których nie możesz się oprzeć.
MUSISZ ich unikać! Starać się nie mieć ich pod ręką, nie patrzeć na nie w sklepach.
Zrób też drugą listę, Listę Dobrych Przekąsek, które zamiast słodyczy będą gościły w twoim barku.
Stawaj na błonnik i białko, które Cię nasycą!
ODWRÓĆ swoją uwagę od słodyczy. Jeśli naszła Cię właśnie ochota, to wyjdź z domu na spacer, sięgnij po ulubioną książkę albo poćwicz! :)
Wczoraj, gdy miałam napad, koniecznie chciałam zjeść snickersa, nie poddałam się mu. Usiadłam do komputera, włączyłam vitalię i zaczęłam czytać wasze wpisy. Odwróciłam moją uwagę i jestem z tego bardzo dumna.
Póki co nie mam ochoty na słodycze.Ale jak tylko mnie najdzie, NIE DAM SIĘ!
Będę walczyć z moimi kompulsami!
Można powiedzieć, że ten magazyn spadł mi z nieba, bo niestety jestem nieustanną kompulsowiczką.
Jest jedyny sposób na to, aby się tego pozbyć- zmiana toku myślenia.
Jeżeli naszła Cię ochota na właśnie tego batona, te chipsy, i twoje myśli krążą tylko w okół tej przekąski.. jeżeli właśnie idziesz po to do szafki, czy nawet wybierasz się do sklepu... POMYŚL! Czy to jest zdrowe? Czy nie będziesz żałować, że przerwałaś swoją dietę dla takiej tłustej, kalorycznej i niezdrowej przekąski?
Powiedz NIE tej przekąsce! Nie pozwól, aby słodycze tobą rządziły!
Zrób listę przekąsek, których nie możesz się oprzeć.
MUSISZ ich unikać! Starać się nie mieć ich pod ręką, nie patrzeć na nie w sklepach.
Zrób też drugą listę, Listę Dobrych Przekąsek, które zamiast słodyczy będą gościły w twoim barku.
Stawaj na błonnik i białko, które Cię nasycą!
ODWRÓĆ swoją uwagę od słodyczy. Jeśli naszła Cię właśnie ochota, to wyjdź z domu na spacer, sięgnij po ulubioną książkę albo poćwicz! :)
Wczoraj, gdy miałam napad, koniecznie chciałam zjeść snickersa, nie poddałam się mu. Usiadłam do komputera, włączyłam vitalię i zaczęłam czytać wasze wpisy. Odwróciłam moją uwagę i jestem z tego bardzo dumna.
Póki co nie mam ochoty na słodycze.Ale jak tylko mnie najdzie, NIE DAM SIĘ!
Będę walczyć z moimi kompulsami!
xqxkingaxqx
26 stycznia 2013, 09:29To bardzo dobry wpis. Tym bardziej,że ja wczoraj uległam impulsowi i zjadłam trochę słodyczy,a teraz od rana wyrzuty sumienia ;/ Ale teraz będę walczyć w ten właśnie sposób :) DZIĘKI i Tobie również życzę powodzenia :)
spelnioneMarzenie
12 stycznia 2013, 17:17tak, walcz ! nie poddawaj sie ! u mnie jest w miare; jem 4 posilki na dzien , nie przejadam sie , jem zdrowo; wazyc sie bede w kazda niedziele ;-)
aisak96
11 stycznia 2013, 15:28też niedawno zaczęłam walkę z kompulsami ;) mam nadzieję,gdy nadejdzie ochota na słodkie,będę pamiętała o Twoim artykule:) buziaki
zosia27samosia
11 stycznia 2013, 13:33Zgadzam się ze wszystkim w 100% tylko czasami nawet najmocniejsze argumenty przeciwko zjedzeniu czegoś niezdrowego są jednak za mało przekonujące...i człowiek ulega!
lumia
11 stycznia 2013, 11:44tylko to czasem nie jest takie łatwe, niestety...