Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po wczorajszej burzy, dzisiaj wyszło słońce..


  Nie pisałam wczoraj, bo właściwie większość dnia przespałam.
Miałam jednodniowy dołek, z którego nie jestem dumna. Ale cóż, nie patrzę wstecz. Ważne, ze dziś kolejny wzorowy dzień pod względem diety.
Co do ćwiczeń, nie mam pewności, czy uda mi się dziś coś. Za pół godziny przyjeżdża chłopak, później jak pojedzie czeka mnie randka z mikrobiologią, bo jutro kolokwium.
Jeśli ćwiczyć dziś to tylko od północy :P
Zobaczymy, zależy czy nie będę padać na twarz po nauce.
 Ale ale... obiecuję, że będę ćwiczyć i w sobotę i w niedzielę rano. Będę wstawać 2 godziny wcześniej i będę się pocić :P Wieczorami będzie czas tylko na naukę niestety.

Ogólnie przyszły tydzień będzie tragiczny, nauka na ostatnie egzaminy, zrobienie pracy na żywienie w tydzień. Coś czuję, że nie będę miała czasu na sen. Ale cóż, to tylko jeden tydzień a później ferie!
Mam to szczęście, że mogę odpoczywać w ferie. Moja ciotka, której córeczką się opiekuję, jest nauczycielem :)

Lecę się szykować dla M. :)

Trzymajcie się dziewczyny!



  • MissPiggi

    MissPiggi

    10 stycznia 2014, 19:48

    Studiujesz Dietetykę? Duże są wymagania żeby się dostać?:P Nie wiem czy byłabym w stanie wstawać specjalnie żeby poćwiczyć:P Ale wierzę, że Tobie się uda:*

  • jaenelle

    jaenelle

    10 stycznia 2014, 18:18

    Powodzenia w nauce! :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    10 stycznia 2014, 16:43

    ja dzis juz pocwiczylam, a jutro i w niedziele odpoczynek, no pewnie jakis spacerek bedzie ;-) milej nauki :))

  • Gosia8D

    Gosia8D

    10 stycznia 2014, 16:43

    nie ma czasu na dołki, trzeba wziąć się porządnie za ćwiczenia =)