Mikrobiologia na 4, jeszcze tylko zaliczę jutro farmakologię i angielski i na ten week koniec :) Za to następny tydzień będę mieć niezły zapierdziel z jadłospisem, muszę go jutro zacząć, żeby do czwartku skończyć. Może być ostro.
Jak w temacie, dzisiaj wyćwiczę 16 godzinę w roku 2014. Miałam ambitny plan do jutra wyćwiczyć 24 h, ale przez wczoraj i czwartek niestety nie dało rady.
Trudno, 16 to i tak dużo :)
Postanowiłam od lutego jeździć na basen. Mój brzuch już nie wygląda jak ciążowy, ledwo co go widać, więc nie będę się wstydzić chodzić w kostiumie :P
Jeszcze te nogi.. ale co poradzę. Nad nimi będę pracować na basenie.
Dziś :
25 min aerobik
40 min rower
40 min hula
Mel B pośladki, ramiona
Tiffany na boczki
Zumba
150 brzuszki
100 przysiady
Dieta: wzorowo. Zero podjadania, zero słodyczy.
I dużo wody!
Ważenie w poniedziałek. Trochę się boję.. chciałabym 78, żeby do 20 stycznia jakimś cudem ważyć max 76,9 kg.
Nie wiem ile teraz ważę, ale jestem pewna, że mniej niż waga na pasku :P
Komentarz mojego brata dziś rano:
Dupa ci zmalała!
Więc na pewno tak jest bo on nie kłamie jeżeli o to chodzi :P
I tata do mnie, że wyszczuplałam.
Czyli to musi być prawda :)
Idę ogarnąć notatki na farmakologię i angielski a później moje kochane ćwiczenia :)
![]()
Jak w temacie, dzisiaj wyćwiczę 16 godzinę w roku 2014. Miałam ambitny plan do jutra wyćwiczyć 24 h, ale przez wczoraj i czwartek niestety nie dało rady.
Trudno, 16 to i tak dużo :)
Postanowiłam od lutego jeździć na basen. Mój brzuch już nie wygląda jak ciążowy, ledwo co go widać, więc nie będę się wstydzić chodzić w kostiumie :P
Jeszcze te nogi.. ale co poradzę. Nad nimi będę pracować na basenie.
Dziś :
25 min aerobik
40 min rower
40 min hula
Mel B pośladki, ramiona
Tiffany na boczki
Zumba
150 brzuszki
100 przysiady
Dieta: wzorowo. Zero podjadania, zero słodyczy.
I dużo wody!
Ważenie w poniedziałek. Trochę się boję.. chciałabym 78, żeby do 20 stycznia jakimś cudem ważyć max 76,9 kg.
Nie wiem ile teraz ważę, ale jestem pewna, że mniej niż waga na pasku :P
Komentarz mojego brata dziś rano:
Dupa ci zmalała!
Więc na pewno tak jest bo on nie kłamie jeżeli o to chodzi :P
I tata do mnie, że wyszczuplałam.
Czyli to musi być prawda :)
Idę ogarnąć notatki na farmakologię i angielski a później moje kochane ćwiczenia :)
spelnioneMarzenie
12 stycznia 2014, 18:11brawo kochana brawo :))
SkinnyHappySexy
12 stycznia 2014, 00:20Haha,twój brat świetnie mówi :D Świetne ćwiczenia,oby tak dalej. Ja też muszę popracować nad nogami,ale to gdy już osiągnę ,,wagowy'' cel. Pozdrawiam serdecznie,i powodzenia w nauce ;D
Gosia8D
11 stycznia 2014, 21:39motywacja od rodziny daje dodatkowego powera :)
ewela22.ewelina
11 stycznia 2014, 21:00komentarz bezcenny:D
MissPiggi
11 stycznia 2014, 20:48no niby tak ;) Ale wiesz, jakoś tak dziwnie;) Ale zobaczymy w przyszłym roku;P
MissPiggi
11 stycznia 2014, 20:40Stara w sensie żeby zaczynać studia:P Też mam właśnie tylko rozszerzoną geografię:P No teraz już też wiem, że na głodniaka nie ma nawet co z domu wychodzić:P
MissPiggi
11 stycznia 2014, 18:20Ładny wynik 16 godzin to i tak sporo;) Tak pytam o tą dietetykę bo myślałam żeby tak dla siebie też trochę na nią pójść;) Stara baba jestem, ale jakoś na studia nigdy mi nie spieszno było:P A maturę z czego musiałaś mieć?:)