Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#4


Hejo ;)

Dzisiaj czuję się o niebo lepiej niż jeszcze wczoraj! Owszem, ciągle smarkam i kaszlę ale już mnie tak nie ora (no wiecie o co chodzi :P) Nawet zjadłam dziś normalne posiłki. Zważyłam się i schudłam 2 kilo przez te kilka dni, ale wiem że to przez jelitówkę więc nie cieszę się na zapas ;)

Menu:

Śniadanie: grzanki z bułki ziarnistej z masłem i serem żółtym, zielona herbata

II śniadanie: 2 muffiny domowej roboty z rodzynkami

Obiad: Pół woreczka kaszy gryczanej, warzywa na patelnię, 2 jajka sadzone

Kolacja: 3 kromki chleba słonecznikowego z humusem, pomidorem i serkiem wiejskim, herbata zielona.

W ciągu dnia piłam też wodę i mleko czekoladowe (taaak wiem, ale nie mogłam się powstrzymać ... ).

Myślicie że w miarę ok takie jedzenie? No i koniecznie dajcie znać jak Wam minął długi weekend:)

  • strefaizy

    strefaizy

    8 stycznia 2017, 18:50

    2 kg to piękny wynik :)pozdrawiam i zapraszam do mnie :)