Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#5


Hejo ;)

Ciągle tu jestem obecna, nie poddaje się i nie podjadam słodkości, no i dałam sobie nowy cel czyli ostatni posiłek jem do 19 a później lodówka zamknięta na klucz :D 

Nawet dzisiaj zakupiłam sobie gazetkę z ćwiczeniami - mam nadzieję, że to mnie wystarczająco zmotywuje do ruszenia moich czterech liter :D

Póki co waga jest  na poziomie 104 (czyli od choroby -2kg), moim marzeniem jest zobaczyć 99.

Trzymajcie mocno kciuki!

  • Ewelina82kg

    Ewelina82kg

    12 stycznia 2017, 18:20

    :) to dobrze że nie podjadasz ;) Bedzie efekt:)

  • roogirl

    roogirl

    12 stycznia 2017, 18:12

    Nie za wcześnie?

    • z_zycia_anona

      z_zycia_anona

      12 stycznia 2017, 20:25

      Bardzo wczesnie chodze spac wiec mysle ze 19 jest dobra godzina