Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
smacznie, zdrowo, kolorowo - fotomenu dzień 10


śniadanie (płatki owsiane i żytnie, otręby owsiane, miód, mleko 2%)

II śniadanie (chleb orkiszowy, wędlina drobiowa, ogórek, pietruszka, kabanos, deserek synusiowy jabłko-gruszka-banan)

obiad (kurczak na parze, kasza jaglana w sosie z zupki koperkowej Maluszka, koperek, pomidor, maślanka, cebulka, sól, pieprz)

podwieczorek (sok warzywny vega i łapka małego złodziejaszka :*)

kolacja (serek wiejski, kurczak na parze, ogórek konserwowy, wędlina drobiowa)

Razem: około 1800 kcal

ćwiczenia: rower stacjonarny 45 minut + 30 minut, spacer 30 minut

Motywacja: Vitalijkidajecie mi niesamowitego kopa, dziękuję :)

  • Sophisticated_86

    Sophisticated_86

    17 sierpnia 2014, 08:38

    bez weekendów bo od pon do piątku zamówiłam catering dietetyczny a w soboty i niedzielę jestem na wyjazdach więc sama sobie gotuje

  • Ona2328

    Ona2328

    16 sierpnia 2014, 18:48

    Dasz rade :)

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:58

      dzięki, walczę z całych sił :)

  • xx.mexx

    xx.mexx

    16 sierpnia 2014, 13:46

    Oj tak Vitalijki bardzo są pomocne, bez nich bym chyba nie dała rady

  • Kasia538

    Kasia538

    16 sierpnia 2014, 13:04

    Dasz radę ! Trzymam za Ciebie kciuki :)

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:58

      dzięki, potrzebuję ich :)

  • Lexie_1983

    Lexie_1983

    16 sierpnia 2014, 10:45

    Dajesz radę, dopinguję Ci z całych sił. Inspirujesz mnie, jeśli chodzi o posiłki. Coś pewnie u Ciebie podpatrzę :) Pozdrawiam!

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:58

      dzięki, to miłe, polecam się :)

  • fiolkaa1

    fiolkaa1

    16 sierpnia 2014, 09:16

    Za mało kalorii !!! 2100 to Twoja podstawowa przemiana materii, niezbędna do funkcjonowania komórek, nie wolno schodzić poniżej, bo organizm przestawi się na tryb oszczędnościowy i będzie trudno za chwile zrzucić cokolwiek. Ja odchudzam się przy wsparciu dietetyka. Oto, co mogę doradzić. Pieczywo najlepiej żytnie, może być też chrupkie, ale żytnie. Do smarowania polecam Bielucha w wersji light jako substytut masła, wymiata !!! Generalnie im mniej przetworzona żywność, tym lepiej. Świetnie, że masz 5 posiłków (śniadanie max 2 godziny po wstaniu, kolacja na 3 godz. przed snem), chuda wędlina i drób to podstawa, ryż i makaron ciemny, ominęłabym szerokim łukiem wszelkie deserki, miody i dżemy. Aby kurczak był soczysty przygotowuje go na patelni bez tłuszczu smażąc po 3 min. z każdej strony, wcześniej doprawiam przyprawami i zawijam w papier do pieczenia. Jest super.

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:57

      Dzięki za wszelkie rady :) Jeśli chodzi o kaloryczność to jej póki co nie zmienię. Znam swój organizm i próbowałam już różnych kombinacji. Tak jak jest teraz jest mi najlepiej, czuję się świetnie. Nie wyobrażam sobie dorzucić jeszcze 300 kcal, bo musiałoby to byc jakieś śmieciowe jedzenie, normalnego fizycznie więcej nie zmieszczę. Masła nie używam w ogóle. Nie przeszkadzają mi "suche kanapki" Nie wspomniałaś o zdrowych tłuszczch dodawanych do sałatek oliwach i olejach, albo wysokiej jakości maśle od czasu do czasu jako bogatym źródle witamin. A tak poza tym to w większości stosuję się do zaleceń o jakich pisałaś :)

  • angelisia69

    angelisia69

    16 sierpnia 2014, 05:15

    ojej nigdy wiesniaka z kurczakiem nie probowalam,a robilam go na milion sposobow.Smaczny?

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:52

      dla mnie tak :) generalnie jem serek wiejski z piątnicy ten normalny, nie lekki. Jak dla mnie jest o wiele, wiele smaczniejszy a ma 5% tłuszczu, więc tragedii nie ma.

  • Cel46kilo

    Cel46kilo

    16 sierpnia 2014, 00:55

    Sałatka na kolację ciekawa,chętnie spróbuje :)

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:50

      wędlina była z powodu tego, że kurczaka miałam mało (został z obiadu) :P ale polecam w ogóle uwielbiam serek wiejski chyba w każdej kombinacji :)

  • katy-waity

    katy-waity

    16 sierpnia 2014, 00:53

    Ty chyba kochasz kabanosy tak jak ja krakowską:)) (u mnie też wciąż powtarza się w menu);)

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:49

      hehe po prostu z przyzwyczajenia kupiłam dużą paczkę, Mąż je sporadycznie, a tak po jednym to wolno ubywa :D

    • zakochanapara

      zakochanapara

      16 sierpnia 2014, 18:49

      ale fakt bardzo je lubię :)

  • Sophisticated_86

    Sophisticated_86

    16 sierpnia 2014, 00:01

    Ależ Ci zazdroszczę tak dużych porcji posiłków :( Ja teraz od poniedziałku do piątku jestem na diecie 1500 kalorii. Jutro będzie nieco większa porcja.