Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEN PIĄTY PIĄTEK


Dzisiaj skusiłam sie na słodycze :( Ale nie poddaje sie, bo myślę, ze raz na jakiś czas nie zaszkodzi !!!:)

ŚNIADANIE: kalafior (parę gałązek- uwielbiam)

Drugie śniadanie: 2 kromki razowego chleba z dżemem

Obiad: Piątki będą moimi wyjątkami :D 7 pierogów i herbata malinowa

  • angelisia69

    angelisia69

    1 maja 2015, 13:34

    mozna i codzien jesc cos malego,ale grunt to rozsadek no i wliczanie tego do bilansu.Jesli jesz ogolem zdrowo to nawet maly batonik do kawki nie zaszkodzi.Powodzonka

  • Bleble12

    Bleble12

    1 maja 2015, 11:41

    Hahah. Skad ja to znam. "raz na jakiś czas nie zaszkodzi". Dobrze miec jakis cheat meal ;) Raz w tygodniu oczywiscie!