Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
frytki


Koniec głodówki właśnie wrzucam w siebie frytki. 
Generalnie już wczoraj skończyłem zjadłem ryż z owocami, troche truskawek.
Dziś już oddaje się piątkowemu szaleństwu :)
Ćwiczę z rana przed pracą narazie po lekku.

  • Maya27kc

    Maya27kc

    10 czerwca 2014, 09:30

    Hej z tego co czytam to.... bardzo u ciebie kiepsko z motywacją >.< Musisz spróbować odżywiać się zdrowiej, czasem spójrz na ilość kalorii w produkcie, jedz mniej, ale bez przesady. Poza tym jak teraz widzę twój komentarz o piwku to wydaje mi się, że jest ono główną przyczyną twoich problemów z sadełkiem na brzuchu, bo poza tym wydajesz się być szczupły. Postaraj się ograniczyć piwa na imprezach a imprezy sprowadzić do jednego dnia w tygodniu, piątku czy soboty i zrób sobie wtedy oficjalny "cheat day",kiedy pozwolisz sobie na alkohol, czy frytki. Ale pamiętaj by nie robić tego przez cały tydzień. No i... ćwicz.

    • zamoysky

      zamoysky

      17 czerwca 2014, 12:17

      Komentarz został usunięty

    • zamoysky

      zamoysky

      17 czerwca 2014, 12:18

      Jedyne 4 piwa wczoraj.... cheat day?

    • Maya27kc

      Maya27kc

      17 czerwca 2014, 12:32

      Cheat day - taki dzień odstępstw od diety :) Pisałam o nim ostatnio w pamiętniku :) Wiele osób (sportowców/ trenujących/ odchudzających się) twierdzi że jest to świetna metoda na zwolniony metabolizm (bo przy diecie prędzej czy później do tego dojdzie). Trzeba dać organizmowi dużą (większą niż zwykle) dawkę kalorii,dlatego możesz sobie wtedy pozwolić na drinki, soki, słodycze czy jakieś tłuste mięcho xD Oczywiście nie polecam jeśli masz słabą wolę, bo może się to skończyć przerwaniem diety, a tego nie chcemy >:

  • zamoysky

    zamoysky

    9 czerwca 2014, 00:49

    muszę sobie wrzucić więcej dyscypliny wczoraj wypiłem 5 litrów piwa ;/ a obiecałem być tu szczery... Ten tydzień totalny detox ćwiczenie i dieta MŻ

  • wiola7706

    wiola7706

    7 czerwca 2014, 23:58

    z piekarnika frytki sa lepsze (wg mnie) . Niewiele jesz, ćwiczysz...pochwal sie efektami za niedługo .

  • Kitkka

    Kitkka

    6 czerwca 2014, 23:34

    ale tak z glodowki przerzucic sie na tlusciutkie frytki :P fuj ;)

    • zamoysky

      zamoysky

      7 czerwca 2014, 09:16

      nie takie tłuściutkie :D nie robiłem na szmalcu, a olej odsączyłem :)

  • Kitkka

    Kitkka

    6 czerwca 2014, 23:02

    to po co byla ta glodowka ^^

    • zamoysky

      zamoysky

      6 czerwca 2014, 23:28

      Komentarz został usunięty

    • zamoysky

      zamoysky

      6 czerwca 2014, 23:28

      no chyba nie wyobrażasz sobie, że już nigdy frytek bym nie zjadł :) Na ogar. Dziś zjadłem obiad w pracy i nie chciałem więcej ;) a wręcz tylko 1 kulkę ryżu :) Jem mniej