Dziś znów pobudka o 6, młoda do szkoły, ja do pracy i młyn taki, że za przeproszeniem nie miałam czasu się po tyłku podrapać. Ale mimo zmęczenia-lubię takie dni.
Po pracy poszliśmy w odwiedziny do maleństwa, bo dziś wrócili ze szpitala. Jejku jaki on jest uroczy, normalnie nie mogłam się napatrzeć. A jak trzymałam go na rękach, to taka kruszynka, słodki :)
Dziś jedzeniowo już się trochę unormowało, choć kalorii wyszło sporo, bo na kolację zjadłam dwa małe oscypki, a one jak wiadomo sporo kcal mają. Łącznie cały dzień ok 1700
Śniadanie g. 6:30
- kanapki z masłem, serem, krakowską z indyka, ogórkiem kwaszonym
II śniadanie g. 10
- kuskus, paluszki krabowe, koper
- kawa z mlekiem
Lunch g. 13
- serek wiejski light, śliwki suszone
Obiad g. 17:30
- makaron orkiszowy z salami light, cebulą, czosnkiem i pomidorami suszonymi
Kolacja g. 21:30
- dwa małe oscypki
- kiwi
Ćwiczenia: BRAK (ale od jutra na pewno wracam)
Trzymajcie kciuki, bo jutro idę do dentysty, pierwszy raz od bardzo bardzo dawna, a mianowicie od...15 lat :O
Jutro mam też wizytę u internisty w sprawie skierowania na dalsze badania, tych bóli w klatce i tej "guli" w gardle i nerwicy. Innymi słowy jutro znów dzień pełen "atrakcji".
Aha i jeszcze ważenie jutro...ups obawiam się, że w tym tygodniu, po wyjeździe, braku ćwiczeń, waga może nie być dla mnie zbyt łaskawa ;)
martini244
20 marca 2014, 10:04O wow 15lat bez dentysty....naprawde trzymam kciuki,fajne menu;)
Anowela
19 marca 2014, 23:41pyszne menu, a może jednak waga zaskoczy cię pozytywnie ?
MusingButterfly
19 marca 2014, 23:37Smakowicie ;) Trzyam kciuki za wazenie !!:)
szila1987
19 marca 2014, 22:32ja chodzę co roku do dentysty no chyba że coś się dzieje to odwiedzam ko częściej ale z synem chodzę co dwa miesiące z mlecznymi i za każdym razem ma coś do roboty masakra
Magdalena762013
19 marca 2014, 22:23Ten makaron wyglada genialnie! Wow.
Monika3030
19 marca 2014, 22:16Smacznie :D To dlugo u dentysty nie bylas ;o