Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem tu znowu!


Tak mi się spodobało, że ciągle zaglądam na tą stronę. Dzięki Magia za słowa otuchy - co do męża, to odpowiedź dałam w komentarzach. Dlaczego tam - nie wiem, coś mi się pomieszało. No dobrze, zrobiło się trochę póżno, więc idę spać i śnić - o czym? Zgadnijcie - miłych snów.