No i jestesmy na samej koncowce:) Juz za chwileczkę Swieta:)
Ja na razie nie czuje tych swiat..poczuje je pewnie w Wigilie dopiero..a jeszcze przed Wigilia wazna sprawa do zalatwienia wiec na razie stresówka .
Cały czas walczę :) jest dobrze,zleciał mi kolejny kilogram :) pOKazalo sie 103 :) no ale nie wpisuje jeszcze ,bo cos mi sie zdaje ,ze po swietach cos tam powróci..niestety,akurat u mnie w domu nikt nie zmusza do jedzenia slodkosci..ale moze pojade do drugiej rodzinki i tam juz zmuszaja..hmmm.ciezko bedzie .
eszaa
19 grudnia 2016, 20:48nie rozumiem... zmuszanie do jedzenia? znaczy, ze Ci na siłe do gardła wciskaja?
aska1277
19 grudnia 2016, 18:14Ja się póki co nie daje....ale brak cukru daje się we znaki.... i po adwencie pozwole sobie na słodkie....
zlotowlosaaa
19 grudnia 2016, 18:29a pewnie ze sobie pozwol ,ja tez sobie pozwole :) a jak swiaeta mina to znowu wrocimy na dobrą droge:)
aska1277
19 grudnia 2016, 17:36Ja nie mam problemu z odmawianiem....To moje ciało, mój żołądek i moje decyzje :)
zlotowlosaaa
19 grudnia 2016, 17:42No tak wiem :) Bravo d la Ciebie za taki dlugi adwent od slodyczy .! ja tez bym taki miala,ale jeden wieczor mnie zagiął,i wtedy zjadłam 4 kostki czekolady,,
aska1277
19 grudnia 2016, 17:08Jak będą zmuszać, to grzecznie podziękujesz :) Ja wczoraj miałam imprezkę rodzinną i Mój M... pytał czy chcę kawałek tortu...a ja,że nie mogę przez adwent...a On " Kochanie ....kawałeczek możesz....a ja na to,że nie :) i że wytrwam :) hihihih
zlotowlosaaa
19 grudnia 2016, 17:28U mojej drugiej rodzinki nie ma takiej opcji ze ktos sie odchudza na Swieta haha
zlotowlosaaa
19 grudnia 2016, 15:56o własnie :) dokladnie tak jest :P ja przy mojej obecnej wadze ,powinnam byc zwolniona ,ale watipe w to hehe
Ta-Zuza
19 grudnia 2016, 15:46Jakie to polskie - zmuszanie do jedzenia... a jak nie jesz, to jesteś podejrzana, prawie tak samo jak wtedy kiedy nie pijesz;))