Poszło z górki. Kilogram poleciał jeszcze w weekend rozpoczęcia diety, a teraz własnie zwalnia. Niby spadła dwa kilogramy ale jakoś tego nie czuję.
Nie!!!!! Nie będę się załamywała, po prostu będę jadła swoje i tyle.
Woda mi nie wchodzi, a że pogoda tutaj nie jest za ciepła powoduje, że jest mi zimno.
Wyczytałam gdzieś również, że istnieje napój, który poprawia trawienie i pomaga szybciej pozbyć się kilogramów.
Ponoć jedna taka gwiazda pomagała sobie w utracie kilogramów po ciąży. Podaję przepis:
- szklanka wody źródlanej (może być ciepła)
- dwie łyżki soku z cytryny (świeżo wyciśnięty najlepszy)
- dwie łyżki syropu klonowego
- szczypta pieprzu cayenne
zamieszać i wypić. Mnie smakuje i często się nim raczę. Oczyszcza mi jelita, pobudza je do pracy rozgrzewając pieprzem.
Niestety nie pomaga mi atmosfera w pracy. Czasem za bardzo sie przejmuje i mój żołądek na tym cierpi, kwas mnie zalewa :)
Pozdrawiam i dziękuję za motywujące wpisy!
Buziaki
Pulchna1988
30 kwietnia 2013, 19:21musze wyprobowac ten przepis, bo waga stoi w miejscu od przeszło tyg